"Kulawe konie" – wielka zmiana w hicie Apple TV+. Sprawdzamy, co stanie się z serialem po 5. sezonie

serialowa.pl 21 godzin temu

Ta decyzja wisiała w powietrzu i twórca hitu Apple TV+ wreszcie wyjawił, o co chodzi. Po 5. sezonie serialu „Kulawe konie” mogą zmienić się nie do poznania – i showrunner mówi, iż wszystkim wyjdzie to na dobre.

„Kulawe konie” wracają 24 września z 5. sezonem, który będzie adaptacją powieści “London Rules” Micka Herrona – i choć platforma Apple TV+ potwierdziła już, iż będą sezony 6 i 7, oczekujcie dużej zmiany. Wiemy już na pewno, iż z serialem rozstaje się jego twórca, Will Smith.

Kulawe konie – co wydarzyło się za kulisami serialu?

W oświadczeniu zamieszczonym m.in. na łamach Collidera Will Smith, który tworzył serial od debiutu w 2022 roku, potwierdził, iż wraz z 5. sezonem „Kulawych koni” zakończy się jego praca przy szpiegowskiej komedii. Skąd ta decyzja? Showrunner wyjaśnia, iż odsuwa się od serialu w dobrej wierze i w obawie, iż nie byłby w stanie pogodzić szybkiego tempa realizacji z utrzymaniem jej na odpowiednio wysokim poziomie.

— To duży serial i intensywny proces – i chyba po prostu nie chciałem stracić poczucia frajdy, jaką daje. Są dwie rzeczy. Po pierwsze, istnieje ryzyko – i trzeba je mieć na oku – iż zaczniesz się powtarzać, albo iż się wypalisz. Chodzi o to, by wyprzedzić tę chwilę i wyczuć, kiedy nadszedł moment, by przekazać to komuś innemu, kto wniesie nową energię i świeżość. Po drugie, harmonogram pracy może stać się przytłaczający. Istnieje obawa, iż gdyby przez cały czas pracował w tym tempie, to przestałbym dawać z siebie wszystko – tłumaczył Smith.

„Kulawe konie” (Fot. Apple TV+)

Odchodzący showrunner wyjaśnił, iż „Kulawe konie” zasługują na najwyższy poziom – to dlatego zdecydował się na przekazanie serialu w ręce Gaby Chiappe, jednej z producentek wykonawczych.

— Chcę podkreślić: to w żadnym wypadku nie jest tak, iż uważam się za zbyt dobrego dla „Kulawych koni”. Wręcz przeciwnie – chciałbym wciąż być wystarczająco dobry dla „Kulawych koni”. Nie chciałbym, żeby ktoś pomyślał o serialu: tym razem to już nie było to. Chodzi o to ryzyko – iż zabrnę za daleko. Poczułem, iż chcę odejść wtedy, kiedy wiem, iż wciąż daję z siebie absolutnie wszystko – wobec wszystkich, którzy pracują przy tym serialu.

Komentarz Smitha nadchodzi na kilka tygodni po tym, jak Apple TV+ ujawniło, czy będzie 7. sezon serialu „Kulawe konie” (6. seria została już nakręcona). Wiemy już, iż jego fabuła będzie opierać się na „Bad Actors”, kolejnej książce z serii Micka Herrona. Jackson Lamb (Gary Oldman) i jego ekipa będą próbowali odnaleźć i zneutralizować konfidenta w brytyjskim rządzie, zanim ten zdąży obalić system.

Z kolei w 5. sezonie na pierwszy plan wysunie się Christopher Chung, czyli serialowy Roddy Ho. Kiedy komputerowy nerd pojawia się z nową, olśniewającą dziewczyną, wszyscy zaczynają coś podejrzewać. Gdy w mieście dochodzi do coraz bardziej dziwacznych wydarzeń, to właśnie Kulawe konie muszą przeanalizować fakty i połączyć kropki. W końcu Lamb dobrze wie, iż w świecie szpiegów zawsze obowiązuje zasada: przede wszystkim „martw się o siebie”.

W obsadzie 5. sezonu „Kulawych koni” znaleźli się ponownie Kristin Scott Thomas, Jack Lowden, Saskia Reeves, Rosalind Eleazar, Aimee-Ffion Edwards, Ruth Bradley, James Callis, Tom Brooke i Jonathan Pryce. Gościnnie wystąpi gwiazda „Teda Lasso”, Nick Mohammed.

Kulawe konie sezon 5 – premiera 24 września na Apple TV+

Idź do oryginalnego materiału