Kuba Wasylkowski puszcza „biały szum”

strefamusicart.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Kuba Wasylkowski


Kuba Wasylkowski prezentuje pierwszą odsłonę swojego debiutanckiego albumu Lustro . Singiel biały szum to hip-hopowo-punkowy wyraz buntu i inteligentnego przywiązania do technologii.

Pisze teksty i rapuje, chociaż raperem nazywa się nie chce. Wykryliśmy go więc artystą. Sam o sobie pisze:
Nigdy nie byłem hip-hopowcem, ale od zawsze miałem w sobie bunt i wolałbym walczyć,
działać na desce, ale to zupełnie nie mój sport.
Nie lubię odzieży z kapturem, bliżej do skórzanych kurtek i martensów.
Szanuje graffiti, ale wymaga obrazów Boscha.
Bardziej inspiruję się modernizmem niż współczesnością.
Ten młody przedstawiciel gatunku, znany wcześniej jako Tihy , zostanie wydany na debiutanckim albumie producenckim. Jego pierwszą zapowiedzią jest transowy utwór biały szum , który balansuje na pograniczach hip-hopu, punka i alternatywy.

Numer nagrany z Pyotrem Radzio , powstał podczas pierwszego dnia współpracy artystów. biały szum opowiada o natłoku informacji, który dotyka pokoleń z. To alternatywny rap z punkową myślącą, myślącą przewodnią jest byciem robotem i podążaniem za trendami. Kuba Wasylkowski chce w końcu znaleźć siebie.

Pomysł na dziesięć numerów głowy w głowie już od dawna, rzeczywiście często puszczał sobie biały szum w zatłoczonych miejscach. Tekst, który zawiera uwagę na paradoks, zawiera funkcję ratunku natłoku i technologii, która jest właśnie technologią. Jedynym warunkiem, by ten wyścig, jest tyle, które jest związane z nim, co przechytrzyć go — komentuje sam Kuba Wasylkowski.

Kuba Wasylkowski – „biały szum”, okładka singla
BIOGRAFIA:
Kuba Wasylkowski
— artysta młode pokolenie. Uzyskano pozwolenie pod pseudonimem Tihy . Pochodzi z Torunia, ale od 4 lat mieszka w Warszawie. Pisze teksty i rapuje, ale nie chce się nazywać „raperem”'. Rap jest jedną z rytmicznych form, która bawi się na post-punkowych i rockowych bitach.

Jest w trakcie produkcji twojego debiutanckiego albumu Lustro, który jest używany we współpracy z Piotrem Radzio, Jakubem Bryndalem oraz Grzegorzem Duszakiem . Gościnnie w utworach pojawiających się Jeza , a na perkusji gra Michał Bryndal . Album jest wydarzeniem o chłopaku, który opuszcza małe miasto do metropolii i traci swoje wewnętrzne dziecko, aby znaleźć je na nowo.

Idź do oryginalnego materiału