"Ktoś mnie śledzi". 17-latka zaginęła bez śladu. Wstrząsający finał!
Zdjęcie: Ktoś mnie śledzi
Wracała rowerem z Amsterdamu do rodzinnego Abcoude. W nocy z 19 na 20 sierpnia 17-latka zadzwoniła na numer alarmowy, informując, iż ktoś ją śledzi. Chwilę później była już martwa. „Zabójstwo 17-latki” stało się hasłem dnia w holenderskich mediach i polityce: ponad setka funkcjonariuszy, setki nagrań do przejrzenia i rosnąca presja opinii publicznej. Aresztowano 22-latka, którego śledczy łączą również z dwoma innymi atakami w Amsterdamie.