Jak pisaliśmy w naTemat, Discovery+ i HBO Max, które zamieniło się w platformę streamingową Max, ogłosili w zeszłym roku, iż planują rzucić nowe światło na książkową serię o Harrym Potterze, "chłopcu, który przeżył".
Fani mogą spodziewać się zatem serialu, który znów przedstawi historię znaną z siedmiu tomów powieści J.K. Rowling, tyle iż bardziej rozwiniętą niż u Chrisa Columbusa ("Kevin sam w domu"), Alfonsa Cuaróna ("Roma"), Mike'a Newella ("Cztery wesela i pogrzeb") i Davida Yatesa ("Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć").
Kto zagra Albusa Dumbledore'a w serialu "Harry Potter"? Jest kandydat
We wrześniu bieżącego roku HBO wydało ogłoszenie związane z otwartymi przesłuchaniami dla dzieci do ról Harry'ego Pottera, Hermiony Granger i Rona Weasleya. Wcześniej trio Gryfonów rozsławili Daniel Radcliffe ("Człowiek scyzoryk"), Emma Watson ("Małe kobietki") i Rupert Grint ("Servant").
Z tygodnia na tydzień w zagranicznych mediach poświęconych zwłaszcza popkulturze pojawia się coraz więcej informacji dotyczących nadchodzącego rebootu serii o małym czarodzieju. Na razie wiadomo, iż jako showrunnerkę i producentkę wykonawczą nowego "Harry'ego Pottera" mianowano Franceskę Gardiner znaną z "Sukcesji", a reżyserem sześciu odcinków pierwszego sezonu został Mark Mylod (drugi sezon "The Last of Us").
Filmowe adaptacje książek Rowling były wyjątkowe, gdyż u boku młodych aspirujących aktorów występowały gwiazdy światowego kalibru (m.in. Maggie Smith, Alan Rickman i Gary Oldman). Czy tak też będzie w przypadku serialowego rebootu?
Amerykański tygodnik rozrywkowy "Variety" ujawnił, kto jest brany pod uwagę do roli dyrektora Szkoła Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, Albusa Dumbledore'a. Najsilniejszym kandydatem ma być zdobywca Oscara za film "Most szpiegów" Stevena Spielberga – Mark Rylance.
Pochodzącego z Ashford aktora mogliśmy oglądać m.in. w "Do ostatniej kości" Luki Guadagnino z Timothéem Chalametem, "Dunkierce" Christophera Nolana, "Nie patrz w górę" z Jennifer Lawrence, "BFG: Bardzo Fajny Gigant" Spielberga i "Procesie Siódemki z Chicago" z Eddiem Redmaynem.
"Variety" sugeruje, iż Warner Bros. Television "nie rozpoczęło jeszcze negocjacji z gwiazdorem, ale skontaktowało się z nim, aby ocenić jego zainteresowanie". "Doceniamy, iż tak głośny serial wywołuje tyle plotek. (...) Będziemy potwierdzać szczegóły dopiero po sfinalizowaniu umów" – przekazało gazecie HBO.
Nadmieńmy, iż filmowy Albus Dumbledore był początkowo odgrywany przez Richarda Harrisa ("Gladiator"). Po śmierci irlandzkiego aktora rolę najpotężniejszego czarodzieja przejął Michael Gambon ("Jeździec bez głowy"). W prequelu "Fantastyczne zwierzęta" zagrał go Jude Law ("Utalentowany pan Ripley").