Matt Reeves, reżyser i scenarzysta Batmana z 2022 roku, uchylił rąbka tajemnicy dotyczącej kontynuacji. W rozmowie w podcaście Happy Sad Confused podkreślił, iż w nadchodzącym sequelu pojawi się przeciwnik, który nigdy wcześniej został sportretowany na ekranie.
Choć Reeves odmówił zdradzenia szczegółów, przyznał, iż wraz ze współscenarzystą Mattsonem Tomlinem sięgnęli głęboko do komiksów, inspirując się także filmami spoza świata Gotham. Chodziło o to, by znaleźć złoczyńcę, który pozwoli wejść w głąb historii Bruce’a Wayne’a i jego przeszłości. Nie powiem, na czym skończyliśmy, ale jesteśmy tym bardzo podekscytowani.
Reeves także w innym wywiadzie opowiadał, iż utrzymanie tajemnicy było priorytetem. Twórca opisał sposób przekazania scenariusza Pattinsonowi:
Benito, który jest moim asystentem, znalazł bardzo bezpieczną torbę z kodem, który potem musimy wysłać osobno. A potem [Rob] powiedział: „Nie mogę tego otworzyć”. Ja na to: „Wiem, oto kod”. Otworzył ją, a po tym, jak przeczytał scenariusz, spotkaliśmy się na FaceTimie. Było to bardzo ekscytujące.
Choć reżyser nie zdradził szczegółów fabuły, potwierdził, iż nowa część będzie utrzymana w detektywistycznym klimacie pierwszego filmu. Reeves zapewnił też, iż fani mogą oczekiwać czegoś nowego, a scenariusz robi z postacią Bruce’a Wayne’a coś, czego jeszcze nie wiedzieliśmy.

















