To był niezwykle trudny czas dla całej brytyjskiej rodziny królewskiej
Najpierw diagnozę swojej choroby ogłosił król Karol III, a kilka tygodni później o swoich zmaganiach z chorobą nowotworową powiedziała publicznie księżna Kate.
Obie te informacje były szokiem dla poddanych i fanów rodziny królewskiej. O ile król Karol III dokonał ogłoszenia niemal od razu i tylko na krótko zrezygnował z pełnienia swoich obowiązków, tak jego synowa, księżna Kate dosłownie zniknęła z przestrzeni publicznej, co wywołało niemałą burzę w światowych mediach.
Można było spotkać się z naciskami na publiczne pojawienie się księżnej Kate i mnożące się teorie na temat jej zdrowia. Takich nieprzyjemnych zachowań było jednak znacznie mniej, niż takich, które wyrażały wsparcie i zrozumienie dla księżnej Kate i króla Karola III.
Pałac ujawnił, iż król Karol i księżna Walii otrzymali ogromną liczbę kartek z życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia po zdiagnozowaniu u nich raka. To był trudny rok dla rodziny królewskiej, ponieważ zarówno Karol, jak i Kate musieli zrezygnować z obowiązków publicznych, aby kontynuować leczenie.Reklama
Zobacz też: Trudno było od niej oderwać wzrok. Księżna Kate wie, jak zwrócić na siebie uwagę
Poruszające wiadomości dla księżnej Kate i króla Karola III
Kate i Karol mogli liczyć na wsparcie najbliższych - królowej Camilli i księcia Williama. Ta czwórka wspierała się wzajemnie w najtrudniejszym dla siebie czasie, co było widać niemal na każdym kroku.
Jednak okazuje się, iż chorujący Karol i Kate mogli liczyć też na swoich poddanych i fanów. Jak podaje rzecznik prasowy Pałacu Buckingham Kate i Karol otrzymali razem aż 27 000 listów z życzeniami zdrowia.
Publiczne poparcie dla księżnej Kate i króla Karola III było widoczne, gdy na początku tego roku oboje ogłosili swoje diagnozy. Wtedy to brytyjskie dzieci ustawiły się wzdłuż ulic, trzymając w rękach manualnie narysowane transparenty.
Króla Karola III zaś sfotografowano w czerwcu, jak czyta część z 27 000 kartek i jak doniesiono, "wzruszył się do łez" wiadomościami, które rozesłano z całego kraju.
W raporcie Sovereign Grant, opublikowanym przez pałac, poinformowano, iż zespoły odpowiedzialne za odbiór poczty w pałacu musiały gwałtownie dostosować się do nowej sytuacji, co obejmowało radzenie sobie z dużo większą ilością poczty.
Sir Michael Stevens, Strażnik Tajnej Sakiewki, powiedział, iż personel otrzymał: "Około 27 000 wiadomości z życzeniami dla króla i księżnej Walii po ogłoszeniu informacji o ich stanie zdrowia, co stanowi uzupełnienie 31 000 miłych wiadomości otrzymanych z okazji koronacji i łącznie daje 138 000 korespondencji na rok 2023-2024.
Zobacz też: