W zasadzie, po zapoznaniu się z Księga CRPG, czyli jednym ze szlagierowych tytułów wydawnictwa Gamebook, ciśnie mi się na usta tylko jedno słowo – wow.
Raduje mnie niezmiernie fakt, iż literatura popkulturowa co raz śmielej poczyna sobie na naszym rodzimym rynku. Szczególną uwagę należy zwrócić tutaj na gałąź gamingową, której tematyka przez lata w książce w zasadzie nie istniała. Dziś nie mamy na co narzekać, bo choć z prasy, owszem, uchowały się wyłącznie dwa magazyny, tak przeżywamy istny rozkwit growej literatury, która… zasmucająco często okazuje się niewarta swej ceny. Jest jednak kilka perełek na rynku wydawniczym, a jedną z nich niewątpliwie jest Księga CRPG.
Księga CRPG to projekt, który zrodził się w głowie Brazylijczyka Felipe Pepe. Któż to taki? Można powiedzieć, iż zwykły, szary człowiek, taki jak ja czy Ty, drogi czytelniku. Nie jest to nikt ściśle związany ani z branżą grową, ani też ze światem pisarstwa. Felipe to geek z krwi i kości, gracz i pasjonat, który na tyle pokochał RPG-i, iż chciał podzielić się swoją wiedzą z całym światem. Z pomocą wolontariuszy ze wszystkich kontynentów, stworzył tę książkę. Książkę, spełniającą w zasadzie kilka funkcji.
Bo Księga CRPG to po pierwsze istna encyklopedia gatunku, zamykająca w prawie 700 stronach niemal 50 lat istnienia komputerowych RPG-ów. Znajdziecie tu nie tylko ważne i znane tytuły, ale również sporo ukrytych lub zapomnianych perełek, jak i zwykłe gry-ciekawostki, które nie odniosły żadnego sukcesu, ale warto o nich wspomnieć ze względu na nieszablonowe podejście na przykład do jakiegoś elementu gatunku. Każda produkcja dostaje swoją recenzję, okraszoną kilkoma screenami i ciekawostkami, a nowsze tytuły – co bardzo pomocne i pomysłowe – mają dodatkowo wypisane najciekawsze i najlepsze mody.
Po drugie, jest to książka historyczna. Autorzy Księgi mocno stawiają na rys historyczny i kontekst, dzięki czemu możemy lepiej zrozumieć rozwój gatunku, dlaczego jedne gry okazały się fenomenami, a inne finansowymi klapami czy poznać zakulisowe ciekawostki bądź powody, dlaczego niektóre produkcje nigdy nie ujrzały światła dziennego. W końcu, po trzecie – to poradnik. Dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z gatunkiem. Dla tych, którzy ograli już wszystko i szukają mniej znanych produkcji. Dla tych, którzy chcą zatopić się w świat oldschoolowych RPG-ów wprost z pierwszych komputerów i konsol z lat 70. XX wieku.
Merytorycznie jest naprawdę solidnie i można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy. Część opisów rzuca nowe światło na znane produkcje, inne stanowią miłą, nostalgiczną podróż w przeszłość, a jeszcze inne… Ciężko się czyta. jeżeli miałbym wskazać główny zarzut do Księgi CRPG, to zdecydowanie kwestia opisów niektórych autorów. Przy opisie Mass Effect 2 czy Fallout 4, naprawdę łapałem się za głowę. Na szczęście, nie jest tego aż tak dużo, mając na uwadze ilość pozycji w tej księdze.
Jakby pasja Pana Felipe Pepe i jego zespołu wolontariuszy nie była przekonująca, całość przychodu z tego dzieła, przekazuje na cele charytatywne. To się dopiero nazywa powołanie! A trzeba przyznać, iż wydanie Księgi CRPG jest naprawdę solidne i zdecydowanie nienajtańsze w produkcji. Twarda oprawa i kredowy papier sprawiają, iż czuć jakość. Jedyne do czego można się przyczepić, to złote literki na okładce, które bardzo łatwo się ścierają. Dla estetów i kolekcjonerskich freaków, może to mieć najważniejsze znaczenie.
Księga CRPG to prawdziwe kompendium wiedzy i mokry sen każdego fana RPG-ów. Bezsprzecznie pozycja obowiązkowa w świecie lektur gamingowych. Cena może trochę odstraszać, ale uwierzcie mi, iż warto. jeżeli naprawdę kochacie RPG-i, książka ta będzie towarzyszyć wam przez praktycznie całe życie. Panie Felipe Pepe – chapeau bas!
Autor: Opracowanie zbiorowe
Tłumaczenie: Kłosiński Daniel, Szubert Miłosz
Wydawnictwo: Gamebook
Premiera: 28 listopada 2024 r.
Oprawa: Twarda
Liczba stron: 684
Cena
okładkowa: 179,90 zł