Książulo przetestował lokal Paczesia. Nagle pochwalił... Gessler

gazeta.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: https://www.youtube.com/@ksiazulo


Książulo tym razem odwiedził łódzką restaurację Komediową, czyli lokal Rafała Paczesia, który cieszy się dobrymi opiniami. Jakie wrażenie wywarł z kolei na ekspercie kulinarnym ze świata YouTube'a?
Książulo regularnie odwiedza biznesy gwiazd. Wielokrotnie wypowiadał się o daniach od Magdy Gessler, zweryfikował kebaba Filipa Chajzera, a w ostatnim czasie pochwalił restaurację Michela Morana. Teraz nadeszła pora na lokal polskiego stand-upera.


REKLAMA


Zobacz wideo Wachowicz komentuje ceny u Gessler. Przesadza?


Książulo u Paczesia. "Gessler nie ma choćby takiego przegięcia p**y"
Na początku nie mogło zabraknąć tatara. Za tę przystawkę Pacześ życzy sobie 65 zł. - Jest to po prostu bardzo dobry tatar, ale w trochę wygórowanej cenie - zaznaczył Książulo. Następnie spróbował frytek z batatów z mięsem i sosem, które kosztują 35 zł i te również wypadły dobrze, podobnie jak zupa z ziemniaków. Kolejnym daniem był stek z dodatkami. Samo mięso widnieje w karcie za 95 zł. Razem z dodatkami można zapłacić aż 143 zł. Zdecydowanie taniej to danie wypadło u jurora "MasterChefa", Michela Morana. - 21 zł za dwa ziemniaki tutaj płacimy. Wydaje mi się, iż choćby Magda Gessler nie ma takiego przegięcia p**y - skomentował youtuber. Kolejną zamówioną pozycją był burger z frytkami, który wypadł smakowicie. Kluski śląskie z fasolą za 40 zł ocenił dobrze, ale nieco gorzej od poprzedniego dania. "Wymyślny gołąbek", bo bez klasycznego sosu pomidorowego, smakował również w porządku, także dlatego, iż Książulo nie przepada za tradycyjną formą tego dania. Kotlet schabowy za 56 zł okazał się być bardzo tłusty. - Czuję sam smalec praktycznie - podsumował twórca internetowy. Pierogi z kaszanką w cenie 45 zł wywarły duże wrażenie na youtuberze. Niebanalne połączenie smaków i rozmiar zdecydowanie należały do mocnych stron tej pozycji.


Książulo u Paczesia https://www.youtube.com/@ksiazulo


Książulo trochę się wykosztował podczas wizyty u Paczesia. Podsumował rachunek
Pod koniec odcinka nie mogło zabraknąć słodkości. Tym razem były to kluski leniwe z sosem i malinami za 39 zł. - Smakują trochę jak kopytka - rzucił Książulo. - Dobre, ale jak dla mnie za mało twarogowe - dodał. Po tarcie, cieście drożdżowym i kremowym deserze doczekaliśmy się podsumowania i rachunku za całą ucztę. Finalnie Książulo wydał 800 zł. - Na pewno nie jest to tania restauracja [...] Ceny raz bardziej odjechane, raz mniej - powiedział. Finalnie ma pozytywne odczucia z wizyty u Rafała Paczesia.
Idź do oryginalnego materiału