Książę William zatrudnił prawników rozwodowych Diany. Huczy od plotek o małżeńskim kryzysie

gazeta.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: EastNews


Nowe wieści na temat brytyjskiej rodziny królewskiej wstrząsnęły całym światem. Książę William zakończył współpracę z dotychczasową kancelarią prawną na rzecz prawników, którzy współpracowali z księżną Dianą. Plotki o powodach decyzji aż huczą, ale kto ma rację?
Według doniesień Daily Mail, książę William wynajął prawników rozwodowych z kancelarii Mishcon de Reya, którzy wcześniej reprezentowali księżną Dianę podczas rozwodu z obecnym królem Wielkiej Brytanii. Pałac Kensington nie komentuje tej sprawy, ale w publicznej dyskusji pojawiły się pierwsze spekulacje na ten temat.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak mieszkają księżna Kate i książę William?


Książę William zatrudnił prawników. Kancelaria prawna współpracowała z księżną Dianą w trakcie jej rozwodu
Decyzja księcia Williama zaskoczyła media z całego świata. Ich reprezentanci podkreślają, kancelaria zatrudniona przez księcia Walii miała najważniejsze znaczenie w sprawie rozwodowej Diany i Karola. Jednocześnie zaczęły pojawiać się nieoficjalne informacje, iż decyzja 42-latka miała na celu podkreślić jego całkowitą niezależność od ojca, króla Karola III. "William chciał działać na własną rękę. Nie chciał dalej korzystać z usług prawników swojego ojca. To takie proste. Chce być niezależny" - przekazał informator brytyjskiej gazety "Daily Mail".
Dotychczas rodzina królewska współpracowała z kancelarią Harbottle & Lewis, w tym z prawnikiem Gerrardem Tyrrellem. Co natomiast nie jest zaskoczeniem, w sieci powróciły wcześniej pojawiające się plotki, iż sprawa może być związana z kryzysami w małżeństwie księcia Williama i księżnej Kate, jednak przedstawiciele rodziny królewskiej zdecydowanie zaprzeczają jakimkolwiek spekulacjom.


Księżna Diana po rozwodzie z królem Karolem III wybrała się do teatru
Księżna Diana i król Karol III (wówczas jeszcze książę) rozwiedli się w 1996 roku. Derek Deane, były dyrektor artystyczny Narodowego Baletu i bliski przyjaciel księżnej Diany, w wywiadzie dla "The Sun" ujawnił, co księżna zrobiła po oficjalnym zakończeniu swojego małżeństwa. Królowa ludzkich serc postanowiła obejrzeć "Jezioro Łabędzie" w Royal Albert Hall. "W dniu, w którym jej rozwód stał się faktem, Diana odwiedziła nas na przedstawieniu. Potem, jak zwykle, zjedliśmy razem obiad. Wyglądała, jakby z jej ramion spadł ogromny ciężar i narodziła się na nowo, wolna od bólu i smutku. Było wyraźnie widać, iż to wszystko ją wzmocniło. Miała przed sobą przyszłość. A przynajmniej tak myślała. To małżeństwo było piekłem. Jeden koszmar za drugim. Nigdy nie powinna była wychodzić za Karola" - wyznał.
Idź do oryginalnego materiału