Książę Harry znów burzy rodzinny spokój. Pałac zaskoczony jego słowami o ojcu

zycie.news 2 dni temu
Zdjęcie: Książę Harry i książę Karol. Źródło: youtube.com Książę Harry i książę Karol. Źródło: youtube.com


Książę Harry, syn króla Karola III, w szczerym i poruszającym wywiadzie dla BBC odsłonił emocjonalne kulisy swojej walki o bezpieczeństwo rodziny i niepokojący dystans, jaki dzieli go z ojcem. Słowa, które padły, są nie tylko dramatyczne, ale mogą na zawsze zmienić sposób, w jaki opinia publiczna postrzega wewnętrzne relacje monarchii.

Harry nie przebierał w słowach. Po tym, jak 2 maja przegrał apelację dotyczącą przywrócenia państwowej ochrony, z goryczą przyznał, iż czuje się przez ojczyznę opuszczony. "Wielka Brytania bardzo mnie zawiodła" – wyznał, dodając, iż nie będzie mógł pokazać swoim dzieciom kraju, który przez 35 lat nazywał domem. Wypowiedź, choć zaczęła się od spraw proceduralnych, gwałtownie przerodziła się w emocjonalne wyznanie, pełne frustracji, tęsknoty i bólu. Jak podsumowała BBC, był to prawdziwy "lawinowy upust emocji".

Jednak najbardziej poruszyły słowa dotyczące zdrowia króla Karola III. "Nie wiem, ile czasu mu zostało" – powiedział książę z wyczuwalnym smutkiem. – "Chciałbym się pojednać z moją rodziną. Życie jest zbyt cenne, by tracić je na spory." Jednocześnie przyznał, iż jego prośby o rozmowę z ojcem spotykają się z milczeniem – rzekomo właśnie z powodu trwającej batalii sądowej. Spotkanie po diagnozie choroby króla trwało zaledwie 40 minut. Później – mimo kolejnych wizyt w Londynie – monarcha nie znalazł dla niego czasu.

Książę nie ukrywał, iż jego największym żalem jest brak możliwości pogodzenia się z ojcem, zanim będzie za późno. Zasugerował też, iż decyzje Pałacu Buckingham – a być może samego króla – miały wpływ na sądowy werdykt w jego sprawie. "Nigdy nie prosiłem ojca o interwencję – prosiłem, żeby się wycofał i pozwolił ekspertom zrobić swoje" – podkreślił.

Słowa te wywołały reakcję Pałacu. Choć dotąd instytucja unikała komentowania kolejnych kontrowersji z udziałem Harry’ego i Meghan, tym razem zdecydowano się na oficjalny komunikat: „Wszystkie te kwestie były wielokrotnie i skrupulatnie badane przez sądy, przy czym za każdym razem dochodzono do tego samego wniosku.”

Osoby z otoczenia króla ujawniają, iż Karol III jest "głęboko zdenerwowany" i "sfrustrowany" brakiem poszanowania zasad konstytucyjnych. "Sugerowanie, iż monarcha powinien publicznie angażować się w spór prawny, to nieporozumienie" – stwierdził informator „The Sun”. – „Ale jeszcze bardziej bolesna jest sugestia, iż ojciec nie troszczy się o syna.”

Warto podkreślić, iż Harry i Meghan nie są jedynymi członkami rodziny królewskiej, którym odebrano pełną ochronę. W podobnej sytuacji są m.in. książę Andrzej, jego córki Beatrycze i Eugenia, a choćby rodzeństwo Karola – Anna i Edward.

Emocjonalne wyznania Harry’ego po raz kolejny pokazują, jak bardzo kruche potrafią być więzy krwi – zwłaszcza wtedy, gdy stykają się z protokołem, urzędem i cieniem przeszłości. I choć książę twierdzi, iż już wybaczył – jedno pozostaje pewne: pojednanie z ojcem może nie nastąpić na czas.

Idź do oryginalnego materiału