Zrobić sobie źródło dochodów z hospicjum to wyjątkowa podłość. A taki numer wyciął ks. Grzegorz Miloch, dyrektor Hospicjum św. Wawrzyńca w Gdyni. Zajęła się nim Prokuratura Rejonowa w Pucku, która próbuje ustalić, gdzie wyparowało pół miliona złotych. Ksiądz dyrektor wykazał się wyjątkowym talentem do kreatywnej księgowości. Nie trafiły do ksiąg wpływy z koncertów, akcji charytatywnych ani darowizny. Za to do hospicjum trafiła na posady rodzina ks. Milocha. Łącznie z konkubiną. To akurat rozumiemy, bo ks. Miloch ma z nią córkę. Sprawa jest rozwojowa.
Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Post Ksiądz z córką i pół miliona pojawił się poraz pierwszy w Przegląd.