— Stoję przed państwem nie po to, aby zostać prezydentem, bo nie mam ku temu kompetencji i doświadczenia. Nie jestem w stanie piastować tego urzędu z odpowiednią godnością i klasą. To zupełnie jak moi konkurencji, ale oni o tym nie wiedzą — powiedział Krzysztof Stanowski. — Poza tym nie stać mnie, żeby zostać prezydentem. Prezydent za mało zarabia — dodał.
— Chcę być kandydatem, aby stanąć do debaty w Telewizji Polskiej w likwidacji. Chcę być kandydatem, aby Telewizja Polska w likwidacji zgodnie z obowiązującym prawem wyemitowała materiały przygotowane przez mój komitet wyborczy — przekazał dziennikarz.
Krzysztof Stanowski: chcę być kamieniem w bucie innych kandydatów
— Chcę wam w krzywym zwierciadle pokazać, jak wygląda ten prezydencki wyścig. Chcę was wpuścić za kulisy. Chcę być kamieniem w bucie innych kandydatów — dodał.
— Ktoś powie, iż to drwienie z państwa. Drwiną jest, iż zaraz, nie czarujmy się, wybierzecie sobie marionetkowego prezydenta. Że dwaj najważniejsi zawodnicy w tym wyścigu o pozycję numer jeden w tym kraju, nie są choćby osobami numer jeden w swoich ugrupowaniach. Są chłopcami na posyłki — mówił Stanowski.
— Chciałbym, żeby hasło zero kompetencji było hasłem wyłącznie moim, ale niestety jest hasłem całej naszej klasy politycznej, która osaczyła i zawłaszczyła to państwo — mówił Stanowski na nagraniu.
— Jeszcze raz chcę to podkreślić: chcę być kandydatem na prezydenta, chcę waszych 100 tys. podpisów, ale nie chcę być prezydentem — zaznaczył dziennikarz.
Krzysztof Stanowski już kilka miesięcy temu zapowiedział, iż będzie chciał wystartować w wyborach, aby pokazać je od kulis. Pierwszy raz wspomniał o tym w lutym 2024 r. podczas wywiadu z Andrzejem Dudą.
Kim jest Krzysztof Stanowski
Krzysztof Stanowski jest przedsiębiorcą i dziennikarzem. Karierę zaczynał w „Przeglądzie Sportowym”, a później był także związany z „Super Expresem” oraz redakcjami „Futbol” i „Futbolnews”. W 2008 r. założył swoją własną grupę medialną Weszło, na której pojawiały się artykuły o piłce nożnej, zarówno o polskiej, jak i europejskiej lidze. Jest także właścicielem klubu sportowego KTS Weszło.
W 2020 r. Krzysztof Stanowski razem z Michałem Polem, Mateuszem Borkiem i Tomaszem Smokowskim założył kanał na Youtube o nazwie „Kanał sportowy”. Po trzech latach zdecydował się jednak na odejście.
Stanowski zapowiedział wówczas, iż założy własny kanał na Youtube. Ten wystartował na początku 2024 r. pod nazwą Kanał Zero.