Krzysztof Krawczyk zmagał się z tym przez lata. Prawda na temat artysty wyszła na jaw po latach

zycie.news 3 godzin temu
Zdjęcie: Krzysztof Krawczyk/YouTube @Paula Rodak


Krzysztof Krawczyk przez długie lata występował na scenie, będąc autorem wielu znanych i lubianych hitów. Jak zauważa serwis „Pomponik”, on sam nigdy nie uważał siebie za gwiazdę, choć tak był traktowany przez fanów jego talentu. Okazuje się, iż artysta zmagał się z licznymi kompleksami, z którymi udało mu się jednak uporać, kiedy jego twórczość znalazła uznanie w oczach innych twórców.

Krzysztof Krawczyk miał kompleksy?

Przez lata aktywności scenicznej Krzysztof Krawczyk dorobił się sporej liczby fanów, których ciągle przybywa. Jego twórczość zdobyła uznanie wielu słuchaczy, choć w początkach swojej kariery mierzył się z dość niepochlebnymi recenzjami ze strony krytyków muzycznych. To wpędziło go w kompleksy i sprawiły, iż nigdy nie postrzegał siebie jako wielkiej gwiazdy.

„Nigdy się nie wywyższał i nie uważał się za wielką gwiazdę, którą niewątpliwie był" – powiedziała w rozmowie z dziennikiem „Fakt”, Maria Szabłowska. Nie ukrywała, iż to właśnie niezbyt przychylne komentarze ze strony krytyków wpędziły artystę w artystyczne kompleksy.

Szabłowska stwierdziła, iż Krawczyk uważał go za „artystę lekkiej muzyki”, a jego głos i muzykalność, nie są przez innych doceniane.

To był punkt zwrotny

Momentem zwrotnym w tym, jak postrzegał siebie samego Krzysztof Krawczyk, było nagranie albumu „Daj mi drugie życie”, który nagrał w kooperacji z Goranem Bregoviciem. To właśnie ta kooperacja pozwoliła wszystkim docenić zdolności wokalne Krawczyka i jego talent muzyczny, który był niezaprzeczalny.

Szabłowska, cytowana przez „Pomponika”, zauważa, iż album dał Krawczykowi drugie muzyczne życie. Po sukcesie, jaki Krawczyk odniósł z Bregoviciem, o jego uwagę zaczęli zabiegać inni artyści, także z młodszego pokolenia, a talent byłego wokalisty trubadurów został wreszcie doceniony.

Wśród artystów, z którymi współpracował Krzysztof Krawczyk, znalazły się tak uznane nazwiska, jak Edyta Bartosiewicz, Muniek Staszczyk, Norbi, Andrzej Piaseczny, Maciej Maleńczuk, czy Robert Gawliński.

Idź do oryginalnego materiału