Krzysztof Globisz usłyszał, iż to koniec jego kariery. Dokonał niemożliwego

kultura.onet.pl 1 tydzień temu
Sam siebie nazywa człowiekiem pełnym wad. Pytany o największego idola, bez wahania wymienia... Królika Bugsa. Zostaje legendą krakowskiej sceny, jednak imponującą karierę przerywa nagła choroba. Ale on nie słucha lekarzy. O jego najnowszym występie mówi się: chwytający za gardło.
Idź do oryginalnego materiału