"Krzyk VII": Niedoszły reżyser zrezygnował przez groźby śmierci

filmweb.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: plakat


Christopher Landon ("Śmierć nadejdzie dziś", "Piękna i rzeźnik") miał stanąć za kamerą "Krzyku VII". Po zwolnieniu Melissy Barrery i odejściu Jenny Ortegi zrezygnował jednak z projektu. W nowym wywiadzie dla "Vanity Fair" ujawnił, iż powodem jego decyzji były groźby i pogróżki, jakie zaczął otrzymywać.

Christopher Landon ujawnia, czemu porzucił "Krzyk VII"



Getty Images © Amy Sussman


"Krzyk VII" był pomyślany jako ostatnia część trylogii o przygodach sióstr Carpenter. Kiedy jednak po ataku Hamasu Izrael rozpoczął akcję odwetową, wcielająca się w postać Sam Carpenter Melissa Barrera nie szczędziła ostrych słów, wyrażając wsparcie dla Palestyny. Studio uznało, iż jej medialne wypowiedzi sieją antysemityzm i są mową nienawiści, więc ją zwolniło. Następnie z projektu zrezygnowała Jenna Ortega, odtwórczyni roli Tary Carpenter. Niedługo potem w jej ślady poszedł Christopher Landon.

Dostałem wiadomości o treści "Znajdę twoje dzieci i je zabiję, bo wspierasz zabójców dzieci", zdradził Landon, który ma dwóch synów, w wieku 5 i 8 lat. Szefowie ochrony kilku studiów filmowych i FBI musieli zbadać te groźby. Były wyjątkowo agresywne i naprawdę przerażające.

Twórca zaznaczył, iż to nie on przesądził o tym, żeby odciąć się od Melissy Barrery: Nie zwolniłem jej. Wiele osób myśli, iż miałem z tym coś do czynienia, ale to nie była moja decyzja. Nie miałem żadnej kontroli nad sytuacją.

Niecały miesiąc po zwolnieniu Barrery Landon zrezygnował z reżyserowania filmu, pisząc, iż to "wymarzona praca, która zmieniła się w koszmar". Twórca ujawnił, iż studio Spyglass chciało, żeby dalej prowadził projekt, ale on uznał, iż ilość zniewag, jakie musiał znieść, była zbyt duża.

Postanowiłem, iż nie chcę się w to angażować. Dla mnie to nie było tego warte. Wolę włożyć wysiłek w coś innego, za co będę doceniony i szanowany. Nienawiść i agresja zepsuły mi to doświadczenie. Straciłem chęć kontynuowania tego projektu, przyznał Landon. Pośród całego tego chaosu opłakiwałem stratę wymarzonej pracy. Przeszedłem przez wszystkie fazy: byłem zszokowany, byłem smutny, a potem się wkurzyłem. Miałem szansę być częścią tego dziedzictwa. Trudno było je porzucić.

Landon jest jednak przekonany, iż "Krzyk VII" jest w dobrych rękach pod kierownictwem Kevina Williamsona. Kevin prawdopodobnie nakręcił świetny film, bo zna tę serię lepiej niż ktokolwiek, podsumował reżyser. Tymczasem w tym tygodniu do kin wchodzi nowy film Landona, "Przyjmij / Odrzuć". Zobaczcie jego zapowiedź.

"Przyjmij / Odrzuć" – zwiastun






"Krzyk VII" – co wiemy o filmie?



Za kamerą filmu stanie Kevin Williamson, czyli autor scenariusza do pierwszej części serii. Fabułę przygotował Guy Busick – autor scenariuszy do "Krzyku" oraz "Krzyku VI". Ten drugi był najlepiej zarabiającą częścią serii – udało mu się zgromadzić 169 milionów dolarów w kasach kin na całym świecie. Łącznie saga stworzona przez Wesa Cravena zebrała ponad 900 milionów dolarów, stając się jedną z najlepiej zarabiających horrorowych franczyz w historii amerykańskiego przemysłu filmowego.

Gwiazdami nowego filmu są Neve Campbell i Courteney Cox. W obsadzie są też: Mason Gooding, Jasmin Savoy Brown. W filmie pojawią się również David Arquette, Matthew Lillard i Scott Foley, którzy grali już w tej serii, a postacie, w które się wcielali, zginęły.
Idź do oryginalnego materiału