Sandra Kubicka i Baron przechodzą kryzys? W sieci modelka pokazała relacje, które mogą mocno zaniepokoić. Co dalej z ich związkiem? Ruchy zakochanych nie wróżą dobrze.
Sandra Kubicka i Baron zaczęli spotykać się ze sobą w zeszłym roku. Modelka, która kilka miesięcy wcześniej na stałe wróciła z USA do Polski na początku ukrywała swój związek z muzykiem. Minęło kilka tygodni, zanim zakochani zdecydowali się oznajmić światu, iż są razem.
Szybko stali się jedną z najbardziej popularnych par w show-biznesie. Wszystko dlatego, iż chętnie dzielą się swoim uczuciem z fanami. Na Instagramie wrzucają sporo relacji, gdzie pokazują, jak wygląda ich codzienność.
W wakacje para świętowała swoją pierwszą rocznicę, którą spędzili razem w Grecji. Wiadomo, iż planują wspólną przyszłość, ale jak na razie nie śpieszą się z formalizacją związku, o czym Sandra opowiedziała w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.
Wiadomo, iż chciałabym, bo go bardzo kocham. Ale nie nalegam totalnie. To nie jest tak, jak było w poprzednich związkach. Mój poprzedni partner bardzo gwałtownie mi się oświadczył i skończyliśmy jak skończyliśmy. To jest taki pierwszy związek, kiedy jesteśmy tak długo jako chłopak i dziewczyna, czyli tak jak powinno być. A nie, iż wskakujemy w zaręczyny i zaraz mowa o ślubie. Jest fajnie i dojrzale.
Sandra Kubicka i Baron przechodzą kryzys? Przestali obserwować się w sieci
Sandra i Baron mocno dbają o swoje social media i o to, aby fanom nie nudziło się, gdy zajrzą na ich profile. Modelka wrzuca sporo publikacji związanych z modą, produktami swojej firmy, a także pokazuje, jak wygląda jej związek z Baronem. Jak do tej pory można go było uznać za sporą sielankę. Zakochani wyjeżdżali razem na wakacje, spędzali czas po pracy, zamieszkali wspólnie, ale ostatnio gwiazda zaniepokoiła fanów. Jej wypowiedź na temat związków sprawiła, iż zaczęli oni węszyć kryzys w jej relacjach z jurorem The Voice.
Ja nie potrzebuję mojego faceta, mężczyzny do tego, żeby być szczęśliwa. I to jest, Boże ona jest nieszczęśliwa w swoim związku. Przyznała się do tego. Ludzie tego nie rozumieją. Ja nie potrzebuję nikogo do tego, żeby być szczęśliwa. o ile ja nie będę szczęśliwa sama ze sobą, to mój partner nie będzie ze mną szczęśliwy. Dlatego ja zawsze teraz zaczynam od siebie. Od swojego szczęścia. Stawiam swoje szczęście pierwsze. Jak chcę gdzieś polecieć, to lecę. Oczywiście szanuję zdanie mojego partnera, natomiast nie stawiam go na takim… priorytecie. Ja jestem priorytetem. Być może to jest samolubne, natomiast, mój związek, ten, w którym jestem, jest stanowczo inny, odkąd zaczęłam stawiać siebie pierwsza – powiedziała w podcasie „Chodzą słuchy”.
Teraz oliwy do ognia może dodać fakt, iż gwiazda w weekend przestała obserwować swojego partnera na Instagramie. Pokazała też relację z przeprowadzki, na której nie widać Barona. Modelka nie relacjonowała też nowego odcinka The Voice of Poland – co miała w zwyczaju, a dzisiaj rano pokazała, iż leci na Santorini na ślub znajomych bez ukochanego u boku. To wszystko sprawiło, iż internauci zaczęli dopytywać w komentarzach o jej związek z Baronem.
- To prawda, co piszą ludzie, iż zakończyłaś związek z Baronem?
- Czy to prawda, iż z Baronem już koniec?
Jak na razie Sandra nie odniosła się do tych pytań. Co prawda Baron znowu obserwuje ją w social mediach, ale ona jak na razie nie zmieniła zdania. Pozostaje czekać na jej komentarz w sprawie.