fot. shareinfo.pl / DALL·ECoraz wyraźniejsze jest zjawisko kryzysu demograficznego w Polsce, który może diametralnie wpłynąć na przyszłość Polski. Najnowsze, alarmujące dane wskazują, iż przyszłe scenariusze dla naszego społeczeństwa nie są pozytywne.
Zgodnie ze wspomnianymi prognozami, do 2050 roku populacja Polski może się skurczyć aż o 6,7 miliona osób, natomiast do końca obecnego stulecia spaść do zaledwie 19 milionów mieszkańców. Zjawisko depopulacji ma być nieuniknione.
Kurczenie się liczby mieszkańców Polski jest skutkiem długotrwałych procesów demograficznych. Pierwszym z nich jest utrzymujący się od dłuższego czasu niski wskaźnik urodzeń – w tej chwili pozostaje na poziomie poniżej 2,1 dziecka na kobietę, który jest niezbędny do utrzymania pokoleń.
Emigracja młodych dużym problemem
Duży wpływ na obecną sytuację na również dysproporcja między liczbą zgonów a liczną narodzin. W 2024 roku doszło do rekordu, którego efektem jest przyspieszenie procesu kurczenia się populacji. Dynamika tego zjawiska w najbliższych latach ma się nie zmieniać.
Trzecim faktem jest emigracja młodych obywateli, którzy chętnie opuszczają kraj do miejsc, w których zyskają lepsze warunki życia. Odpływ ten dodatkowo negatywnie działa na demografię i powoduje starzenie się społeczeństwa.
