Kryminał "Poker Face" skasowany po 2. sezonach, a szkoda. Jest jednak nadzieja

"Poker Face", jeden z najlepszych seriali kryminalnych 2023 roku, został anulowany po 2. sezonach. Istnieje jeszcze szansa na ocalenie hitu stworzonego przez Rian Johnson. Bez Natashy Lyonne, za to z odtwórcą roli Tyriona Lannistera w "Grze o tron".


"Poker Face" to serial łączący komedię z kryminałem, który został oparty na formule "tajemnicy tygodnia". Każdy odcinek skupiał się na zupełnie innej historii – co tydzień widzowie otrzymywali nowe zagadki, które musiała rozwiązać Charlie Cale, kobieta zdolna wykryć każde kłamstwo.

"Z powodu swego szóstego zmysłu bohaterka przysparza sobie potężnych i wpływowych wrogów, przez co musi porzucić swoje i tak niezbyt ułożone życie i salwować się ucieczką. Odtąd rusza w podróż autem od miasta do miasta, a na każdym przystanku trafia na jakąś zbrodnię do rozgryzienia" – pisaliśmy w naTemat.

"Poker Face" anulowany po 2. sezonach. Twórca walczy o serial

Sieć telewizyjna Peacock zdecydowała, iż "Poker Face" nie doczeka się 3. sezonu, ale dzieło Riana Johnsona, reżysera filmów z serii "Na noże" i "Gwiezdnych wojen: Ostatniego Jedi", wcale nie pozostało martwe. Trzymającemu w napięciu serialowi może przyjść na ratunek inny dystrybutor (stacja telewizyjna lub gigant streamingu).

Choć Natasha Lyonne ("Orange is the New Black") pożegnała się z rolą protagonistki, Johnson pragnie uczynić z Charlie Cale kogoś na wzór Doktora Who, który ma wiele wcieleń.

Według doniesień portalu branżowego Deadline reżyser złożył ofertę dotyczącą kontynuacji "Poker Face" dwóm innym dystrybutorom, a haczyk tkwi w tym, iż Natashę Lyonne ma zastąpić w głównej roli Peter Dinklage, którego publiczność zna najlepiej jako Tyriona Lannistera w "Grze o tron" HBO na podstawie prozy George'a R.R. Martina.

– Uwielbiamy nasz serial. To idealny sposób (red. przyp. – decyzja o oddaniu pomysłu w ręce innego dystrybutorowi), aby utrzymać ją w ruchu. Dajcie nam trochę czasu, a być może znów zobaczymy Charliego Cale'a na tej otwartej autostradzie – powiedział w oświadczeniu Johnson.

Wiadomość o skasowaniu "Poker Face'a" mogła wiązać się z faktem, iż serial ten nie należał do najtańszych, a oglądalność jego 2. sezonu była gorsza od oglądalności pierwszej odsłony.

"W dłuższej perspektywie Johnson ma nadzieję, iż seria będzie ewoluować, a nowy aktor będzie grał główną rolę co dwa lata. Na pierwszy ogień idzie Dinklage" – dowiadujemy się z artykułu serwisu Deadline.