Cały świat opłakuje odejście najdłużej panującej monarchini Wielkiej Brytanii. Królowa zostanie zapamiętana jako silna, niezłomna, ciepła i pełna poczucia humoru. Jej życie było pełne podróży, spotkań, ale także tajemnic, sekretów. Czy wiesz wszystko na temat królowej Elżbiety II?
#1 Królowa Wielkiej Brytanii i nie tylko…
Królowa Elżbieta II, a dokładniej „Elżbieta Druga, z Bożej łaski Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej oraz innych Jej Królestw i Terytoriów królowa, Głowa Wspólnoty Narodów, Obrończyni Wiary”, oprócz tytułu królowej Wielkiej Brytanii była królową także około 15 innych państw w tym: Antigui i Barbudy, Australii, Bahamów, Barbadosu, Belize, Grenady, Kanady, Jamajki, Nowej Zelandii, Papui-Nowej Gwinei, Saint Kitts i Nevis, Saint Lucia, Saint Vincent i Grenadyn, Tuvalu i Wysp Salomona. Dawniej w historii tych państw było choćby 33.
#2 Potrafiłaby naprawić ciężarówkę
Jak przystało na prawdziwą następczynię tronu, Królowa Elżbieta II kształciła się w pałacu. Pobierała prywatne lekcje etykiety, francuskiego, historii, geografii oraz Biblii. Jako przyszła królowa, Elżbieta pobierała także lekcje z zakresu historii monarchii. Kiedy jednak skończyła osiemnaście lat przekonała ojca, aby pozwolił jej wstąpić do Pomocniczej Służby Terytorialnej Kobiet. Została przeszkolona na kierowcę i mechanika. Służbę opuściła w stopniu kapitana. Mówiono, iż królowa Elżbieta potrafiłaby naprawić choćby ciężarówkę.
#3 Poczucie humoru
Choć publiczny wizerunek Elżbiety II pozostawał nieskazitelny, prywatnie słynęła z poczucia humoru. Lubiła robić psikusy swojej rodzinie, a także zachęcała ich do dawania sobie dowcipnych prezentów na święta.
Jedną z sytuacji do której chętnie odnoszą się media, jest spacer królowej Elżbiety II po Balmoral w towarzystwie ochroniarza. Monarchini natknęła się na amerykańskich turystów. Zwiedzający nie rozpoznali jednak królowej i zapytali: Czy spotkała pani kiedyś królową? Odpowiedziała, iż nie ale “on ją poznał” – wskazała na ochroniarza.
Oprócz wielu takich sytuacji, królowa chętnie występowała w żartobliwych spotach promujących ważne dla kraju wydarzenia.
Królowa Elżbieta i James Bond
Królowa Elżbieta i Miś Paddington
#4 Tajemnica torebki
Królowa miała słabość do torebek brytyjskiej marki Launer. Mówi się, iż w swojej garderobie miała ponad 200 modeli z kolekcji projektanta. Wszystkie modele dla królowej muszą być przeznaczone do noszenia w ręku, a długość paska ma pozwalać, by torebka swobodnie zwisała na ramieniu.
W każdą niedzielę podczas nabożeństwa królowa miała w torebce trochę drobnych “na ofiarę”. Jak się okazuje torebka służyła też monarchini do komunikowania się z personelem. Odpowiednie ustawienie torebki oznaczało, iż należy doprowadzić do zakończenia spotkania lub rozmowy.
Jeśli położyły torebkę na stole podczas kolacji, to znak, iż chce opuścił event w ciągu najbliższych pięciu minut. jeżeli kładzie ją na podłodze – nie podoba jej się rozmowa, którą właśnie odbywa i chce być natychmiast uratowana. jeżeli rozmowa nie odbywa się przy stole, królowa sygnalizuje znudzenie rozmówcą, przekładając torebkę z jednej dłoni do drugiej.
– wskazuje brytyjski historyk Hugo Vickers#5 Szczególnie ukochała sobie rasę Corgie
Królowa była prawdziwą miłośniczką psów rasy welsh corgi pembroke. Przez swoje życie miała ponad 30 czworonożnych podopiecznych, które chodziły za królową jak cień.
Jej pierwszym psem tej rasy była suczka Susan, podarowana jako prezent na osiemnaste urodziny. W 2015 r. ogłoszono, iż monarchini przestała już rozmnażać swoje corgi, żeby nie pozostawić psów, kiedy sama odejdzie. Jej ostatni corgi zmarł w kwietniu 2018 r.
Jednak nie wytrzymała długo bez tego futrzastego towarzysza. Zimą, ubiegłego roku dostała od księcia Andrzeja dwa szczeniaki. W ostatnich chwilach życia królowej, obok rodziny i najbliższych, towarzyszyły jej cztery psy – dwa walijskie corgi pembroke – Candy i Muick, dorgi o imieniu Sandy i cocker spaniel Lissy.