
Federalne Biuro Śledcze odtajniło dokumenty, które rzuciły nowe światło na zapomniane już wydarzenia z 1983 roku. Okazuje się, iż podczas jednej ze swoich zagranicznych podróży królowa Elżbieta II mogła paść ofiarą zamachu terrorystycznego. W archiwach amerykańskich służb znajdują się informacje o groźbach śmierci, jakie pod jej adresem skierował potencjalny zamachowiec. To jednak nie był jedyny raz, gdy brytyjska rodzina królewska była na celowniku.