Joanna Opozda i Antoni Królikowski rozstali się kilka lat temu, ale wciąż nie sfinalizowali rozwodu. 6 listopada odbyła się kolejna rozprawa sądowa. Na miejscu zjawili się prawnicy, a potem także sam Królikowski, któremu towarzyszyła obecna partnerka Izabela Banaś. Jak informuje redakcja Pudelka, Joanna Opozda nie przyszła, ale stawił się jej pełnomocnik. "Dziś na wokandzie jest tylko ich sprawa. Zjawili się Antek i Iza, kulturalnie się przywitali. Są też prawnicy i policja, dwóch funkcjonariuszy pilnuje porządku na korytarzu" - czytamy w relacji.
REKLAMA
Zobacz wideo Joanna Opozda tańczyła w "TzG". "Jak odpadłam, to się ucieszyłam"
Antoni Królikowski w sądzie. Aktor zapomniał o najważniejszym
Królikowski i Opozda mają już za sobą cztery rozprawy. Postępowanie rozwodowe rozpoczęło się w 2022 roku i trwa już ponad trzy lata. 6 listopada odbyło się piąte posiedzenie sądu w tej sprawie. Przed wejściem na salę miało dojść do małej wpadki. Królikowski zapomniał dowodu osobistego. gwałtownie jednak odnalazł go w kieszeni płaszcza. Chwilę wcześniej aktor odbył krótką rozmowę z ukochaną, która zapewniła, iż będzie na niego cierpliwie czekać.
Joanna Opozda o samotnym macierzyństwie. "Kiedyś taka nie byłam"
Opozda nie ukrywa, iż po narodzinach Vincenta jej życie zmieniło się o 180 stopni. Aktorka każdy dzień planuje z myślą o swoim synu. "Ja mam tak, iż jestem teraz rannym ptaszkiem - mam wszystko ułożone, od rana do nocy, wszystko mam pozapisywane. Ja taka nie byłam. Kiedyś byłam bardziej spontaniczna, teraz jestem bardzo zorganizowana. Wszystko mam zaplanowane na parę tygodni do przodu i jakoś daję radę" - opowiadała w wywiadzie dla Jastrząb Post. Opozda z sukcesem łączy życie zawodowe z opieką nad synem. Nie byłoby to możliwe bez pomocy mamy. "To jest bardzo ciężkie. Ja naprawdę wspieram każdą mamę i przytulam, bo wiem, jak trudno jest połączyć pracę z wychowywaniem dziecka. Ja, gdyby nie moja mama, miałabym zdecydowanie ciężej. Dzięki mojej mamie mogę wrócić do obowiązków zawodowych" - dodała.











