Dziesiątki przywódców ludności rdzennej z całego kraju zebrało się w poniedziałek przed Wzgórzem Parlamentarnym, aby przekazać królowi przybywającemu do miasta przesłanie: szanuj swoich partnerów traktatowych.
Przywódcy mówią, iż chcą również, aby federalni liberałowie podjęli działania mające na celu reformę systemu opieki społecznej nad dziećmi, ochronę tradycyjnych ziem i budowę infrastruktury, która jest rozpaczliwie potrzebna społecznościom tubylczym.
Król Karol i królowa Camilla wylądowali dziś w Ottawie, rozpoczynając swoją pierwszą wizytę w Kanadzie od koronacji króla dwa lata temu.
Otwarto także sesję parlamentu, a posłowie zagłosowali za wyborem nowego przewodniczącego Izby Gmin.
Wiceszef Federacji Suwerennych Narodów Tubylczych David Pratt uważa, iż król Karol, a w konsekwencji Kanada, powinni podtrzymywać i szanować traktatowe stosunki, jakie zawarli z jego przodkami.
Twierdzi, iż stosunki między Indianami a Koroną nie miały być jednostronne i iż Korona nie powinna dyktować im, jak mają żyć.
Królewska para została powitana na lotnisku międzynarodowym w Ottawie przez Carneya i gubernator generalną Mary Simon. Na lotnisku obecni byli również: Naczelnik Narodowy Zgromadzenia Pierwszych Narodów Cindy Woodhouse Nepinak, przewodnicząca Rady Narodowej Metysów Victoria Pruden, prezydent Inuit Tapiriit Kanatami oraz warta honorowa złożona z 25 Royal Canadian Dragoons.
W oświadczeniu wydanym przed przybyciem królewskiej pary Biuro Premiera stwierdziło, iż wizyta była „przypomnieniem o więzi między Kanadą a Koroną”, która budowała się przez wiele pokoleń i opierała się na wspólnej historii i wartościach.
W oświadczeniu dodano, iż nadchodzące przemówienie tronowe króla Karola 27 maja będzie dotyczyło „naszej trwałej tradycji i przyjaźni, żywotności naszej monarchii konstytucyjnej i naszej odrębnej tożsamości oraz historycznych więzi, które kryzysy tylko wzmacniają”. Będzie to pierwszy raz od 1977 r., kiedy monarcha wygłosi przemówienie tronowe.
W oświadczeniu napisano, iż przemówienie ma na celu przedstawienie „ambitnego planu” rządu liberalnego, mającego na celu określenie nowych stosunków gospodarczych i bezpieczeństwa Kanady ze Stanami Zjednoczonymi, wzmocnienie gospodarki, obniżenie kosztów utrzymania i zapewnienie bezpieczeństwa Kanadyjczykom.
Począwszy od końca 2024 r. prezydent USA Donald Trump zaczął nazywać Kanadę „51. stanem”, a ówczesnego premiera Justina Trudeau jego „gubernatorem”, wielokrotnie powtarzając, iż chciałby, aby Kanada dołączyła do jego kraju.
Król Karol III nie sprzeciwił się publicznie wypowiedziom Trumpa na temat Kanady, ale rodzina królewska w ostatnich miesiącach zaangażowała się w symboliczne gesty poparcia. Obejmują one noszenie przez króla Karola kanadyjskich medali podczas wizyty na brytyjskim lotniskowcu, zasadzenie czerwonego klonu na terenie Pałacu Buckingham, a także wręczenie miecza swojemu osobistemu kanadyjskiemu łącznikowi i starszemu oficerowi protokołu w Parlamencie.
