Król Karol zainwestował prawie 15 mln zł w nową rezydencję. Oto powód

gazeta.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Król Karol zainwestował prawie 15 mln zł w nową rezydencję. Oto powód. Fot. REUTERS/ Leon Neal/ REUTERS/ Aaron Chown


Król Karol dysponuje ogromnym majątkiem. Po śmierci królowej Elżbiety odziedziczył należące do niej posiadłości. Media donoszą, iż w ostatnim czasie monarcha miał stać się właścicielem kolejnej posiadłości. Rzekomo miał konkretny powód, by zainwestować około 15 milionów złotych.
W zeszłym roku gruchnęła informacja o zmaganiach króla Karola z chorobą nowotworową. Niedługo później księżna Kate poinformowała o zdrowotnych problemach i ujawniła, iż wykryto u niej nowotwór. Dlatego wycofała się z życia publicznego. Zarówno monarcha, jak i jego synowa powrócili już do pełnienia oficjalnych obowiązków. Brytyjskie media przekazały nowe informacje na temat króla Karola. Nie dotyczą jego zdrowia, a ostatniej inwestycji, którą miał poczynić z prywatnych funduszy. Miał zostać właścicielem nowej posiadłości, którą podobno kupił ją z powodu królowej Camilli.


REKLAMA


Zobacz wideo Tyszka ocenił zdjęcia rodziny królewskiej. "Smutku i szarości jest za dużo"


Król Karol wydał prawie 15 milionów złotych. Wszystko ze względu na żonę
Jak podało "The Mail on Sunday", król Karol z własnej kieszeni miał wysupłać około 15 milionów złotych i kupić luksusową rezydencję Old Mill w hrabstwie Wiltshire. W broszurze informacyjnej zaznaczono, iż "posiadłość pochodzi z czasów podboju normandzkiego, jest położona w najbardziej idyllicznym miejscu z zapierającymi dech w piersiach widokami na rzekę Avon i dzieli aleję z Ray Mill House". Brytyjskiego monarchę do zakupu przekonały nie same widoki, a lokalizacja. Posiadłość znajduje się w niedalekiej okolicy prywatnej rezydencji królowej Camilli. Ukochana króla jest właścicielką Ray Mill House od 1995 roku i na terenie posiadłości wyprawiła przyjęcie weselne córki Laury czy zorganizowała sesję zdjęciową z okazji 75. urodzin. Do 2003 roku to była jej główna rezydencja, w tej chwili przebywa tam, gdy chce się zrelaksować i uciec z dala od zgiełku miasta. Zdaje się, iż monarcha chce mieć żonę na oku, choćby gdy nie przebywa w pałacu.


Szokujące zwyczaje króla Karola. Lista jest długa
Jeszcze przed objęciem tronu brytyjski monarcha miał iście królewskie zachcianki, które opisał Marek Rybarczyk w książce "Tajemnice Windsorów". Król Karol przywiązuje wagę choćby do najmniejszych szczegółów. W Clarence House Karol miał do dyspozycji czterech kucharzy, dziesięciu ogrodników, trzech kamerdynerów oraz czterech służących. Najbardziej nietypowym zwyczajem monarchy jest wożenie ze sobą ulubionej deski sedesowej wykładanej białą skórą. Miał dostać ją w prezencie bożonarodzeniowym. Syn królowej Elżbiety II jest też ponoć bardzo ortodoksyjny w kwestii papieru toaletowego. Ma ulubioną markę, której zawsze używa.
Idź do oryginalnego materiału