Choć noszą inne nazwiska i działają na różnych medialnych polach, Piotr Kraśko i Monika Richardson są spokrewnieni. Dla wielu może być to zaskoczenie, ale dziennikarz TVN i była gwiazda Dwójki wychowywali się razem, dzieląc wspólne rodzinne wakacje. Łączy ich nie tylko historia, ale też wyjątkowa więź i... babcia.Reklama
Piotr Kraśko jest kuzynem Moniki Richardson
O tym, iż łączy ich pokrewieństwo, mówiło się od lat, jednak dopiero w 2023 roku Monika Richardson rozwiała wszelkie wątpliwości. W rozmowie z Jastrząb Post wyznała, iż Piotr Kraśko to jej brat cioteczny. "Wspólnie się wychowywaliśmy, chociaż nie cały czas, ale wakacje spędzaliśmy razem, bo mieliśmy wspólną babcię" - powiedziała z rozrzewnieniem.
Prezenterka podkreśliła też, iż do dziś mają ze sobą ciepły kontakt i nawzajem wspierają swoje zawodowe projekty. Nazywała kuzyna "wybitnym dziennikarzem", co - patrząc na jego karierę - trudno podważyć.
Zarówno Piotr Kraśko, jak i Monika Richardson dorastali w rodzinach związanych z mediami. Mama Moniki, Barbara Trzeciak-Pietkiewicz, była cenioną dziennikarką, a ojciec - architektem. Z kolei Piotr jest synem producentki filmowej Barbary Pietkiewicz oraz znanego reportażysty i reżysera Tadeusza Kraśki.
Ten kontekst rodzinny miał swoje plusy i minusy. Choć świat mediów był im bliski od zawsze, nie zawsze oznaczało to ciepło domowego ogniska.
Piotr Kraśko nie chciał być dziennikarzem
Zaskakujące jest to, iż Piotr Kraśko nie planował kariery w mediach. W rozmowie z dziendobry.tvn.pl przyznał, iż jako dziecko wręcz unikał myśli o pracy w telewizji. "Myślałem, iż na pewno nie będę tego robił. W ogóle nie miałem takich planów" - wspominał.
Jak sam przyznał, jego ojciec rzadko rozmawiał z nim o sprawach zawodowych. "Chyba raz w życiu rozmawialiśmy o sprawach zawodowych i to przez 30 sekund" - dodał szczerze.
Rodzice Kraśki rozwiedli się, gdy miał zaledwie siedem lat. Po rozstaniu Tadeusz Kraśko związał się z Niną Terentiew, a później z Ewą Sochacką-Kraśko - również związaną z telewizją. Relacja ojca z synem była przez wiele lat chłodna, co dziennikarz niejednokrotnie podkreślał w wywiadach.
Mimo tych trudności, Piotr Kraśko wypracował swoją własną drogę - dziś uchodzi za jednego z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych dziennikarzy w Polsce. Być może właśnie dzięki doświadczeniom z dzieciństwa zbudował własną tożsamość niezależnie od rodzinnych legend.