Kosmici czy ludzie? Aktorzy z "Problemu trzech ciał" mówią, którą stronę by wybrali w przypadku inwazji

serialowa.pl 5 miesięcy temu

Co by się stało, gdyby postanowili odwiedzić nas obcy jak w „Problemie trzech ciał”? Czy ludzkość zasługuje na odkupienie czy zniszczenie? Zapytaliśmy o to aktorów z hitowego serialu Netfliksa – i ile osób, tyle opinii.

Netfliksowy „Problem trzech ciał” to adaptacja bestsellerowej trylogii chińskiego pisarza Cixina Liu, w której oglądamy następstwa kontaktu z tajemniczą rasą kosmitów, nawiązanego przez chińską naukowczynię (Zine Tseng) w czasach rewolucji kulturalnej. Co by było, gdyby taka sytuacja wydarzyła się naprawdę?

Problem trzech ciał – aktorzy o ataku kosmitów na Ziemię

W serialu robi się naprawdę przerażająco, kiedy kosmici San-Ti, których zaprosiła na Ziemię młoda Ye Wenije, dają wszystkim znać, iż zaproszenie przyjęli. Wszędzie pojawiają się komunikaty „Jesteście insektami”, a reakcje ludzi są najróżniejsze – od zachwytu, poprzez przekonanie, iż to wielka ściema, aż po samobójstwa. Serialowa zapytała aktorów z serialu Netfliksa, jaka jest ich opinia na temat potencjalnej wizyty kosmitów na Ziemi – i czy zasługujemy na odkupienie czy raczej zniszczenie.

— O, to naprawdę trudne, prawda? Ponieważ ja wierzę, iż ludzie są z natury dobrzy. Wierzę, iż rodzimy się dobrzy, a potem świat nas wypacza, tracimy niewinność i w pewnym sensie stajemy się źli – ale nie rodzimy się źli. Myślę, iż stajemy się źli, a cała trauma i wszystko, czego doświadczamy w życiu, sprawia, iż zachowujemy się w określony sposób. Myślę, iż w rasie ludzkiej jest wystarczająco dużo dobra i zasługujemy na ocalenie. Wierzę, iż wszyscy jesteśmy skomplikowani, są w nas wszystkie odcienie szarości, ale myślę, iż jesteśmy w głębi dobrzy – powiedział John Bradley, serialowy Jack.

„Problem trzech ciał” (Fot. Netflix)

Z kolegą z serialu zgodził się drugi z „piątki z Oksfordu”, Alex Sharp – ekranowy Will. Aktor dodał, iż zdecydowanie należy do #TeamHuman, gdyby miało zacząć się dziać coś w stylu inwazji z „Problemu trzech ciał”.

— Tak, zgadzam się. To znaczy, ja jestem dość proludzki, jeżeli chodzi o międzygalaktyczne – hipotetyczne międzygalaktyczne – zagrożenie. Jestem pewny, iż gdzieś tam można znaleźć miłych, czułych kosmitów, ale ja zdecydowanie jestem #TeamHuman.

Liam Cunningham, serialowy pan Wade, był z kolei zupełnie innego zdania. Według niego, biorąc pod uwagę, co zrobiliśmy ze światem, w tym momencie my po prostu nie zasługujemy na wizytę inteligentnych kosmitów. A gdyby takowi rzeczywiście tutaj się pojawili i zobaczyli, jak wygląda Ziemia, prawdopodobnie gwałtownie by stąd uciekli.

— Próbuję na to patrzeć w taki sposób: gdyby pojawił się statek obcych i chmury by się otworzyły w ten sposób, a obcy wzięliby lornetki i się rozejrzeli, myślę, iż gwałtownie zamknęliby okna, zamknęliby drzwi i sobie poszli. „Wynośmy się stąd”. I nie sądzę, abyśmy zasługiwali na to, aby w tej chwili odwiedziły nas inteligentne istoty pozaziemskie – dopóki nie przestaniemy zachowywać się jak dzieci, dopóki nie przestaniemy zabijać się nawzajem i nie zaczniemy troszczyć się o ludzi, którzy mają mniej szczęścia od nas. Myślę, iż kiedy dorośniemy, zasłużymy na wizytę inteligentnego gatunku obcych. W tej chwili na to nie zasługujemy. Ale biorąc pod uwagę, jak traktujemy klimat, nie zasługujemy na to, żeby być na tej planecie. Musimy więc dorosnąć, a tego jeszcze nie zrobiliśmy.

A jak mogą wyglądać kosmici z „Problemu trzech ciał”? Odnieśli się do tego twórcy, mówiąc, iż sprawa jest bardziej skomplikowana, niż może się wydawać. Aktorzy z kolei zdradzili nam, jak to jest założyć gogle VR z „Problemu trzech ciał”.

Problem trzech ciał jest dostępny na Netfliksie

Idź do oryginalnego materiału