Roberta Korzeniowskiego i Justynę Sobalę połączyła wspólna pasja. Jak wspominał sportowiec w „Dzień Dobry TVN” poznali się podczas przygotowań do półmaratonu. Sobala, z zawodu menedżerka, prywatnie miłośniczka sportu, początkowo planowała go przebiec, jednak po rozmowie z Korzeniowski zmieniła zdanie. Jak wyznał czterokrotny mistrz olimpijski w chodzie sportowym:
„Kombinowała, jak mogła, żeby nie przebiec dystansu zadanego. Pojawiła się pierwsza oznaka zmęczenia czy niedostosowania jeszcze do biegania i zaczęliśmy chodzić. I okazało się, iż to chodzenie jest czymś, co nam najbardziej razem pasuje”. Reklama
Robert Korzeniowski ma skomplikowaną sytuację rodzinną
Na imprezie Run4 Life już nie kryli się ze swoją miłością. Robertowi nie przeszkadzało, iż nadał był wtedy żonaty. Na szczęście druga żona nie piętrzyła problemów. Wręcz przeciwnie, po rozwodzie nie kryła ulgi. Jak wyznała w rozmowie z dziennikarzami:
„Cieszę się, iż jestem wolna i będę mogła żyć w nowej, nie podwójnie moralnej rzeczywistości”.
Podobne refleksje na temat życia z Korzeniowskim towarzyszyły jego pierwszej żonie. Zanim w 2011 roku oficjalnie zakończyli swoje trwające 21 lat małżeństwo, sportowiec zdążył już rozpocząć nowe życie u boku poznanej na wycieczce po RPA Magdaleny.
Jeszcze przed rozwodem powitali na świecie wspólne dziecko.
Drugie małżeństwo Korzeniowskiego też nie przetrwało
Pierwsza żona sportowca narzekała wtedy, iż Korzeniowski przestał poświęcać starszym córkom tyle czasu, ile powinien. Jak wtedy wyjawiła w rozmowie z Pudelkiem, publiczny wizerunek Korzeniowskiego nie ma wiele wspólnego z tym, jaki jest naprawdę:
"Prawie w ogóle nie zajmuje się dziećmi, o starszej córce prawie nic nie wie, choćby się nią nie interesuje, jak jej idzie w szkole. Generalnie mam wrażenie, iż robicie Państwo z niego wielkodusznego dżentelmena”.
Rok po narodzinach synka, Robert, już wówczas oficjalnie rozwiedziony, poślubił Magdalenę. 5 lat później w pożarze, wywołanym spięciem w lampkach choinkowych, spłonęło ich mieszkanie. Żona sportowca próbowała samodzielnie ugasić pożar. Skończyło się poważnymi poparzeniami, po których pozostały blizny. Od tamtego czasu w małżeństwie Korzeniowskich zaczęło się psuć. Jak wtedy donosił zatroskany „Super Express”:
„Coraz częściej pojawiały się plotki, iż Korzeniowski ma nową sympatię. Na początku pojawiał się z nią w kraju na imprezach sportowych, ale nikt nie chciał uwierzyć w to, iż sportowiec porzucił żonę”.
Robert Korzeniowski zapatrzony w trzecią żonę
Z czasem wyszło na jaw, iż nową ukochaną Korzeniowskiego jest Justyna Sobala. Jak potem wyznał sportowiec w „Vivie”, początki nie były łatwe:
„Miałem dosyć skomplikowaną sytuację rodzinną. Bez wchodzenia w szczegóły, mój patchwork w poprzednim związku kompletnie się nie udał. To było bardzo, bardzo trudne. Mam za sobą ileś takich zakrętów, ale Justynka i ja postanowiliśmy dać sobie szansę. Decyzja, żeby razem zamieszkać, nie zapadła szybko, ale jednak nie czekaliśmy zbyt długo. Oboje byliśmy zdecydowani, żeby być razem”.
W 2019 roku wzięli ślub. Wygląda na to, iż w trzecim małżeństwie Korzeniowski wreszcie znalazł szczęście. Podczas gali na Torze Służewiec nie odrywał od żony zakochanego wzroku.
Zobacz też:
Ale nowiny o Robercie Korzeniowskim i jego młodej żonie! Tylko pogratulować
Robert Korzeniowski wziął ślub z młodszą o 16 lat partnerką! Niedawno się rozwiódł
Robert Korzeniowski przerywa milczenie. Wyjawia całą prawdę o pracy w TVP