Mieszkańców spacerujących wzdłuż rzeki zaniepokoił widok jaskrawozielonej Dłubni. To nie katastrofa ekologiczna ani efekty specjalne, a badanie szczelności kanalizacji deszczowej. Mała łyżeczka barwnika wsypana do umywalki w łazience jednej z posesji pozwoliła na wyłapanie niezgodnego z prawem wpięcia kanalizacji sanitarnej do kanalizacji deszczowej. Barwnik jest bezpieczny dla środowiska, zdał egzamin, a teraz już nie ma po nim śladu.