- Nie twierdzimy, iż wybory zostały na pewno sfałszowane, ale jako obywatele mamy prawo wiedzieć, jaki był ich prawdziwy wynik - oświadczyli Joanna Staniszkis i Krzysztof Kontek. W poniedziałek wysłali skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.