Konserwatyści wzywają do bojkotu Netflixa i Disney+. Giełda zareagowała

Amerykańscy konserwatyści wzywają do anulowania subskrypcji Netfliksa. Powodem jest rzekomy wpis reżysera kreskówki z postaciami LGBTQ+ na temat Charliego Kirka. Bojkot giganta streamingu poparł miliarder Elon Musk. Odbiło się to na giełdowych notowaniach spółki. Jak poinformował "Forbes", cena akcji Netfliksa spadła o 2,4 proc.