Koniec marzeń o Oscarze? choćby koleżanka z planu jej nie broni

film.interia.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Kontrowersje związane z dawnymi postami Karli Sofíi Gascón nie zakończyły się wraz z usunięciem przez gwiazdę filmu "Emilia Pérez" konta na platformie X. Do skandalu odniosła się jej koleżanka z planu, Zoe Saldaña. Sama Gascón mówi z kolei o kampanii złych emocji i dezinformacji.


Skandal rozpoczął się, gdy dziennikarka Sarah Hagi opublikowała zdjęcia wpisów aktorki z lat 2020-2021. W nieakceptowalnych słowach wypowiadała się ona między innymi o sprawie śmierci George'a Floyda oraz tematach religijnych i równościowych. "To szalone, iż Karla Sofía Gascón wciąż trzyma te tweety na swoim profilu" - dziwiła się reporterka.
Aktorka wystosowała oświadczenie. "Chcę się odnieść do dyskusji o moich dawnych wypowiedziach, które wyrządziły krzywdę. Jako osoba z marginalizowanej społeczności znam aż za dobrze ten ból i głęboko przepraszam wszystkich, którym go sprawiłam. Całe swoje życie walczyłam o lepszy świat. Wierzę, iż światło zwycięży nad ciemnością" - czytamy w nim.Reklama




Gascón usunęła wskazane wypowiedzi, a później dezaktywowała swój profil w portalu X. Według komentatorów afera może negatywnie wpłynąć na jej szanse w wyścigu po Oscara za najlepszą żeńską rolę pierwszoplanową. Gascón jest pierwszą transpłciową aktorką nominowaną w tej kategorii.

Zoe Saldaña o wpisach Karli Sofíi Gascón. "Nie popieram ich"



Do kontrowersji odniosła się Zoe Saldaña, faworytka w kategorii żeńska rola drugoplanowa za występ w "Emilii Pérez". "[Te słowa] smucą mnie, ponieważ nie popieram ich i nie ma we mnie choćby odrobiony zrozumienia dla negatywnej retoryki wymierzonej w którąkolwiek grupę ludzi" - mówiła aktorka podczas sesji Q&A w Londynie. "Mogę jedynie zapewnić, iż moje doświadczenie i interakcje z każdą osobą, która była lub jest częścią tego filmu, opierały się na integracji, współpracy oraz równości rasowej, kulturowej i płciowej".
Z kolei Gascón opublikowała oświadczenie w "The Hollywood Reporter". "Jeszcze raz przepraszam wszystkich, którzy poczuli się lub poczują się urażeni. Jestem ludzką istotą, która popełniała, popełnia i będzie popełniać błędy, i będę wynosiła z nich wnioski. Nie jestem idealna" - czytamy w nim. Aktorka mówiła także, iż jest ofiarą kampanii dezinformacyjnej.

"Emilia Pérez". Wielki sukces w cieniu kontrowersji


"Emilia Pérez" otrzymała 13 nominacji do Oscara, w tym za film roku, film międzynarodowy, reżyserię, aktorkę pierwszoplanową (Gascón), aktorkę drugoplanową (Saldaña) i scenariusz. Wcześniej zdobyła 4 Złote Globy i Nagrodę Jury podczas festiwalu w Cannes.
Produkcji od początku towarzyszą liczne kontrowersje. Widzowie i krytycy pochodzący z Meksyku wskazują, iż film podchodzi bez szacunku do problemu wojen narkotykowych i ich ofiar. Zarzuca się jej także oderwane od rzeczywistości przedstawienie procesu tranzycji i przestarzały, oparty na stereotypach obraz kobiet transpłciowych.
Film wejdzie do polskich kin 28 lutego 2025 roku. Oscary zostaną przyznane w nocy z 2 na 3 marca.
Idź do oryginalnego materiału