Przez lata Hugh Grant był symbolem brytyjskiego uroku, zdobywając serca widzów na całym świecie rolami w hitach takich jak "Notting Hill" czy "To właśnie miłość". Choć jego ekranowy wizerunek był nieskazitelny, życie prywatne często dostarczało mediom sensacyjnych tematów. Jednym z najgłośniejszych była relacja z Elizabeth Hurley - modelką i aktorką, z którą tworzył jedną z najpiękniejszych i najbardziej komentowanych par lat 90. Reklama
Hugh Grant i Elizabeth Hurley - najpiękniejsza para Hollywood
Poznali się na planie filmu "Remando al viento", kiedy Elizabeth miała zaledwie 22 lata. Grant był już wtedy rozpoznawalnym aktorem i gwałtownie zawrócił jej w głowie. Ich związek początkowo trzymany był z dala od blasku fleszy, aż do premiery "Czterech wesel i pogrzebu" w 1994 roku. To wtedy oficjalnie zadebiutowali jako para. Fani i media nie mieli wątpliwości - wyglądali jak z okładki romantycznej powieści. Przez lata określano ich mianem "najpiękniejszej pary w Hollywood".
"Hugh jest bardzo utalentowany, ale brakowało mu solidnej ręki. Po prostu potrzebował mnie" - stwierdziła z uśmiechem w jednym z wywiadów aktorka.
Niestety, za idealnym obrazem kryły się problemy. W 1995 roku Hugh Grant został przyłapany na schadzkach z inną kobietą. Wybuchł skandal, a artysta tłumaczył swoją niewierność frustracją po nieudanym występie w filmie "Dziewięć miesięcy". Elizabeth o całej sprawie dowiedziała się z prasy. Ku zaskoczeniu opinii publicznej nie zakończyła związku. Wybaczyła mu zdradę i dalej trwała przy ukochanym, mimo iż Hugh wielokrotnie nie dotrzymywał jej wierności.
"Przez długi czas byliśmy przecież szczęśliwi. W pewnym momencie uświadomiliśmy sobie, iż czegoś nam brakuje, bo po 13 latach nie chcieliśmy się pobrać i założyć rodziny" - wyznała Hurley.
Ich rozstanie okazało się zaskakująco dojrzałe. Rozeszli się w 2000 roku, po 13 wspólnych latach. Pozostali bliskimi przyjaciółmi - Hugh został ojcem chrzestnym syna Elizabeth, a ona z kolei matką chrzestną jego córki, Tabithy. Później często spędzali razem wakacje, choćby w towarzystwie nowych partnerów.
Elizabeth Hurley - aktorka i modelka
Rozstanie z wieloletnim partnerem nie wpłynęło negatywnie na karierę Hurley. To właśnie pod koniec lat 90. odegrała najbardziej przełomowe role w swoim portfolio. Mike Myers specjalnie dla niej napisał rolę Vanessy Kensington w filmie "Austin Powers: Agent specjalnej troski", który po dwóch latach doczekał się kontynuacji. Dobrą opinią cieszyła się także produkcja z 1998 roku "Permanent Midnigth".
Na swoim koncie Elizabeth miała także występy w amerykańskim thrillerze "Pasażer 57" Kevina Hooksa, angielskim horrorze "Bedlam" Vadima Jeana czy kilku chłodniej przyjętych produkcjach: "Krwawy Atlantyk", "El largo invierno", "Mad Dogs and Englishman" oraz w "Dangerous Ground".
Warsztat, który kształciła w London Studio Centre, pokazywała także na małym ekranie. Głośne były jej role w "Christabel", "Inspektor Morse", "Sharpe", "The Royals" czy "Plotkarze". Po latach spędzonych na ekranie postanowiła też spróbować swoich sił w produkcji. Pracowała przy filmach "Krytyczna terapia" i "Mickey Niebieskie Oko".
W wieku 29 lat aktorka nawiązała współpracę z marką kosmetyczką Estée Lauder, pierwsze jako modelka, potem również jako przedstawicielka. Elizabeth otworzyła także własną firmę odzieży plażowej.
W 2006 roku zadebiutowała jako prezenterka telewizyjnego reality show "Project Catwalk", a jej występ w programie zebrał sporą falę krytyki. Negatywnie o nowej gospodyni show wypowiadała się była redaktorka "Cosmopolitan" - Marcelle D'Argy Smith. "Liz Hurley nie ma żadnego doświadczenia w modzie. Nosiła sukienkę i pojawiała się na premierach" - stwierdziła. Stacja Sky 1 rozwiązała współpracę z Hurley, bo według opinii publicznej była zbyt sztywna w roli prowadzącej. Nie powstrzymało to Elizabeth, by lata poźniej, w 2021 roku, wystąpić w innym programie opartym na modzie - "RuPaul's Drag Race".
Jednym z jej ostatnich projektów był angaż w serialu Hulu "Runways", gdzie wcieliła się w złoczyńcę z komiksów Marvela, Morganę le Fay. Na Instagramie, gdzie śledzą ją miliony użytkowników, chętnie dzieli się wydarzeniami z branży, zdjęciami z życia prywatnego czy wykorzystuje platformę, by zwrócić uwagę na organizacje charytatywne, które wspiera.
Zobacz też: Mieli brać ślub, a skończyło się rozstaniem. Co poróżniło polskich aktorów?