Szelągowska i Koroniewska to konkurentki. Nic sobie z tego nie robią
Początków "konfliktu" należy upatrywać w ogłoszonej przed kilkoma miesiącami informacji na temat nowego programu Joanny Koroniewskiej w TVN-ie. Niebawem celebrytkę zobaczymy bowiem w produkcji "Zróbmy sobie dom", skupiającej się - jak sama nazwa wskazuje - na budowaniu i projektowaniu wnętrz. Jak wiadomo, od lat w podobnej przestrzeni i to w tej samej stacji króluje Dorota Szelągowska i jej "Totalne remonty".Reklama
Siłą rzeczy pojawiły się więc pytania o konkurentkę. Panie poradziły sobie z nimi w żartobliwym stylu.
"Musiałabym najpierw wiedzieć, kim jest Joanna Koroniewska" - powiedziała Szelągowska. "Doroty Szelągowskiej? Nie znam. Przepraszam" - skwitowała Joanna, gdy usłyszała identyczne pytanie.
Obie te wypowiedzi zostały zmontowane i opublikowane na ich profilach na Instagramie. Widać, iż kobiety mają do tego dystans, darzą się sympatią i nawzajem sobie kibicują.
Między Szelągowską a Dowborami wciąż wrze. Zaczęło się od drobiazgu
Od tego czasu "konflikt" zdążył już eskalować. Oliwy do ognia dolało upublicznienie prywatnej wiadomości Szelągowskiej, w której twierdzi ona, iż córka małżeństwa jest podobna do Joasi. Maciej nie mógł tego przemilczeć.
"No dobra, Szelągowska. Enough is enough [Dość tego - przyp. aut.]. Wykreślam cię z grona przyjaciół, blokuję na Instagramie. Ja rozumiem wszystko i wszelkie obelgi, ale ustalmy raz na zawsze. Helena Dowbor jest podobna do tatusia. Koniec (...) i kropka" - napisał poirytowany prezenter.
Po tym w sieci pojawiało się jeszcze sporo materiałów, w których celebryci w zabawny sposób nawiązywali do siebie nawzajem. W końcu projektantka postanowiła położyć kres wymianie zdań.
"Dobra, Dowbory, kończymy tę dramę. Kocham was, tęsknię, bo nie wolno iść spać, zanim się nie powie takich ważnych rzeczy" - oznajmiła niegdyś na InstaStories.
Jak można się domyślić, to jednak niezupełnie podziałało.
Kolejne starcie Dowborów i Szelągowskiej. Musieli jej to wytknąć
Jakiś czas temu Szelągowska narzekała w sieci na upały w Hiszpanii. Mający tam dom Dowborowie nie przepuścili okazji, by i przy tej okazji wbić koleżance szpilkę.
"Strasznie jest gorąco. Naprawdę, ja sukienkę założyłam" - żaliła się Dorota słabym głosem. Małżeństwo skopiowało jej wideo i opatrzyło podpisem: "Ta jedna irytująca koleżanka, która mieszka w Hiszpanii...". Na koniec dorzucili oni własną odpowiedź w wydaniu "Tymczasem o tej samej porze w Warszawie".
"Bardzo ci współczujemy. Bardzo" - skomentowała wyraźnie zziębnięta Koroniewska. "W d...e się od tego dobrobytu poprzewracało" - dodał Maciej z poważną miną. Uwagę zwróciła jego czapka z wymownym tytułem popularnego serialu "Friends", co w ironiczny sposób odnosi się do nietypowej przyjaźni "zwaśnionych" stron.
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać.
"Oczywiście, iż mogłabym Wam tutaj pokazać, zrobić screena, co Maciek tak naprawdę powiedział, kiedy wysłałam im tamten filmik, w naszej prywatnej korespondencji. Ale nie będę taka, prawda? Oni umieszczają naszą prywatną korespondencję, ja nie muszę" - oznajmiła na InstaStories Szelągowska.
Na początku Dowbor jeszcze zamierzał dalej się "wykłócać", gwałtownie stwierdził jednak, iż ewentualne opublikowanie osobistych wiadomości może nie wyjść mu na dobre. Od razu przeprosił więc koleżankę i z przesadną serdecznością zapewnił o swojej sympatii do niej. Wideo opatrzył wymownym podpisem: "Kiedy uświadomiłeś sobie, iż ktoś ma na ciebie mocniejsze haki".
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też: