Marieangela King złożyła pozew o rozwód z Elijah Blue Allmanem, synem legendarnej Cher. Przy okazji oskarżyła teściową o rozbicie ich związku. W tle dramatyczna walka z uzależnieniem, kuratela i bolesne rodzinne rozstania. Czy wokalistka rzeczywiście zniszczyła małżeństwo swojego jedynego syna?
Problemy zdrowotne i uzależnienie Elijah Blue Allmana
Elijah Blue Allman, 48-letni syn Cher i legendarnego Gregga Allmana od lat walczy z problemami zdrowia psychicznego oraz uzależnieniem od narkotyków. W mediach głośno było o dramatycznym incydencie z września 2023 roku, gdy został znaleziony nieprzytomny w hotelu Chateau Marmont w Los Angeles. Jak donosili świadkowie w rozmowie z „Daily Mail”, muzyk leżał twarzą do ziemi na chodniku przed wejściem, a jego stan był tak alarmujący. Jeden z obecnych powiedział wprost: „wyglądał, jakby nie żył”. Zaledwie dwa dni później Allman trafił do ośrodka odwykowego w Pasadenie, gdzie rozpoczął kolejną walkę o siebie. Rok później Allman znów pojawił się w tym samym hotelu, pijąc alkohol i zachowując się dziwacznie – miał na sobie jedynie długą pelerynę, a jego wygląd wzbudzał niepokój gości.
W szczerym wywiadzie dla „Entertainment Tonight” z 2014 roku Elijah wyznał, iż jego historia uzależnień rozpoczęła się wyjątkowo wcześnie — już w wieku 11 lat sięgał po marihuanę i ecstasy. Z czasem jego eksperymenty przerodziły się w niebezpieczne uzależnienie, gdy w jego życiu pojawiła się heroina oraz silne opiatowe leki przeciwbólowe. To wyznanie rzuciło cień na jego młodość i ujawniło dramatyczną walkę, jaką toczył przez lata.

Cher składa wniosek o kuratelę nad synem
Cher nie pozostała obojętna wobec stanu zdrowia swojego syna. W trosce o jego życie i bezpieczeństwo pod koniec 2023 roku złożyła wniosek o kuratelę, by móc chronić nie tylko jego zdrowie, ale również fundusz powierniczy, z którego miał korzystać. Gwiazda argumentowała, iż Elijah nie jest w stanie samodzielnie podejmować decyzji. Obawiała się, iż Elijah może roztrwonić fundusze na narkotyki, stawiając tym samym swoje życie w bezpośrednim niebezpieczeństwie. Ten jednak odrzucił inicjatywę matki. „Wniosek mojej matki wywołał obawę o to, iż cierpię na jakąś chorobę psychiczną i iż żyję z dnia na dzień, korzystając z mojego funduszu powierniczego, aby kupować narkotyki, narażając się na śmiertelne niebezpieczeństwo. Jak już wspominałem w poprzednich pismach, zmagałam się z uzależnieniem, ale nie jestem chory psychicznie”, cytowało jego słowa The Independent.
Elijah Blue Allman zapewniał wówczas, iż nie jest pozostawiony sam sobie w walce z uzależnieniem. Podkreślał, iż znajduje się pod opieką lekarza, uczestniczył w spotkaniach Anonimowych Alkoholików i konsekwentnie realizował plan leczenia. W trosce o przejrzystość i stabilność swoich finansów, miał skorzystać również z pomocy doświadczonego doradcy prawnego oraz księgowej. Zresztą relacja Cher z synem nigdy nie była bliska. W wieku zaledwie siedmiu lat Elijah Blue Allman został odesłany do szkoły z internatem — decyzja, która na długo odcisnęła piętno na jego relacji z matką. W rozmowie z „Daily Mail” w 2014 roku wyznał, iż dorastanie w cieniu sławy Cher było dla niego źródłem samotności i emocjonalnego chaosu. Choć ich więź była pełna napięć, Allman wierzył, iż matka kierowała się dobrymi intencjami, a decyzje sprzed lat wciąż budzą w niej żal.

Marieangela King oskarża Cher o destrukcyjny wpływ na małżeństwo
Jednak wraz z problemami zdrowotnymi Allmana narastał również rodzinny konflikt. Marieangela King, 37-letnia żona muzyka, 8 kwietnia 2025 roku złożyła pozew rozwodowy. Zgodnie z dokumentami sądowymi, do których dotarł „Daily Mail”, Marieangela King jako powód rozstania wskazuje „różnice nie do pogodzenia”, które miały na dobre rozbić ich małżeństwo. W swoim wniosku domaga się 6 tysięcy dolarów miesięcznych alimentów oraz wyłącznego prawa do użytkowania ich wspólnego samochodu – Toyoty Prius z 2017 roku.
Według doniesień King zażądała również, aby syn Cher pokrył koszty jej obsługi prawnej. „Mieliśmy piękną 13-letnią podróż, pełną wspomnień, które zawsze będę pielęgnować. Wiem, iż pozostaniemy przyjaciółmi, a Elijah zawsze będzie zajmował szczególne miejsce w moim sercu” – powiedziała King w oświadczeniu dla PEOPLE. „Kiedy przechodzimy do kolejnego rozdziału, uprzejmie prosimy o prywatność i naprawdę doceniamy wasze zrozumienie”, dodawała.
Z informacji ujawnionych przez „Daily Mail” wynika, iż Marieangela King czuje się głęboko zawiedziona – jej zdaniem Elijah Blue Allman nie dotrzymał danego słowa i ponownie wpadł w sidła nałogu. Źródła bliskie wokalistce podkreślają, iż przez długi czas wierzyła w jego przemianę i dawała mu kolejne szanse, ale miarka się przebrała. W tle decyzji o definitywnym rozstaniu niebagatelną rolę odegrała także 78-letnia Cher, której silna obecność w życiu syna – zdaniem King – od lat była źródłem napięć i nieporozumień. King zarzuca Cher destrukcyjny wpływ na ich relację.

Napięte relacje między Cher i synową
Relacje Cher i Marieangeli King od dawna były napięte i pełne niedomówień, ale dopiero teraz konflikt ujrzał światło dzienne z pełną siłą. Do pierwszych spięć doszło już na etapie zaręczyn w grudniu 2013 roku. Wokalistka nie zamierzała gratulować zakochanym. W późniejszych wywiadach syn gwiazdy podkreślał, iż jego żona i matka są silnymi osobowościami, co doprowadza do emocjonalnych starć.
Przez lata sytuacja stawała się coraz bardziej napięta. Cher nie szczędziła krytyki wobec Marieangeli King, przedstawiając jej relację z Elijahem jako dramatyczny cykl uzależnień i kryzysów psychicznych. Artystka zarzuciła synowej brak wsparcia w procesie zdrowienia Allmana, sugerując, iż King wręcz sabotowała jego próby podjęcia leczenia. Według Cher, to właśnie toksyczna dynamika ich związku mogła uniemożliwiać Elijhowi powrót do stabilności i trzeźwości.
Sprawdź też: Ma chłopaka młodszego o 40 lat. Cher wyjawiła, dlaczego nie randkuje z mężczyznami w swoim wieku
Źródło: Plejada.
