12 grudnia w siedzibie Katolickiej Agencji Informacyjnej odbyła się konferencja prasowa nt. obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej „Stop narkotykowi pornografii”.
Na początek dr Rafał Lange – specjalista ds. cyberbezpieczeństwa, autor raportów dotyczących bezpieczeństwa dzieci i młodzieży w internecie, przytoczył niepokojące dane na temat skali problemu. Wg ogólnopolskiego badania NASK, w klasach 4-8 na każdą klasę szkoły podstawowej w Polsce przypada przynajmniej jedno dziecko uzależnione od pornografii – za wyznacznik zostało przyjęte oglądanie takich treści codziennie lub kilka razy dziennie. Co istotne jednak, są to dane pochodzące z deklaracji samych uczniów, w związku z czym, z racji wstydliwości tematu, najprawdopodobniej są one niedoszacowane. Ponadto badanie było przeprowadzone 3 lata temu, a zjawisko niestety przybiera na sile. 48% uczniów szkół podstawowych sięga po pornografię jeden lub kilka razy w tygodniu, a wśród uczniów szkół średnich robi to już 68%. Rośnie również zjawisko przemocy seksualnej: prawie 1/3 badanych dzieci widziała filmy pornograficzne o takim charakterze. Niepokojący jest wzrost tolerancji dla zjawiska: o ile 42 % dzieci ze szkół podstawowych ocenia pornografię jako coś moralnie niewłaściwego, to już w szkołach średnich odsetek ten spada do zaledwie 24%. Dr Lange przytoczył również zatrważające statystyki z Wielkiej Brytanii, gdzie 93% dziewcząt deklaruje, iż agresja o charakterze seksualna jest ich szkolną codziennością. Brytyjska policja opisuje atmosferę w placówkach oświatowych jako „kulturę gwałtu”, a ofiarami seksualnej przemocy są nie tylko uczniowie i uczennice, ale też kadra pedagogiczna.
Z kolei Lidia Sankowska-Grabczuk z Koalicji dla Życia i Rodziny zwróciła uwagę na fakt, iż rodzice, gdy słyszą o pornografii wśród młodzieży, mają tendencję do bagatelizowania problemu, powołując się na własne doświadczenia sprzed 20 lat. Jednak trzeba podkreślić, iż obecne „standardy” (wynaturzenie, przemoc, orgie seksualne) mocno odbiegają od ówczesnych obrazów i form pornografii. Następnie podkreśliła, iż wg definicji uzależnienie to nie tylko wewnętrzny przymus do korzystania ze szkodliwej substancji czy powtarzania zachowań, ale także jest to przewlekła choroba mózgu, która wpływa na układ nagrody, motywacji i pamięci. Działanie pornografii na mózg człowieka jest takie samo jak działanie amfetaminy, metamfetaminy czy kokainy. Podkreśliła, iż właśnie dlatego inicjatywę nazwano „Stop narkotykowi pornografii”, co wbrew pozorom nie jest metaforą, ani symbolem. Omówiła również mechanizmy psychologiczne związane z pornografią: system lustrzany (widz utożsamia się z aktorem), zjawisko dysocjacji (oddzielanie sfery seksualnej od relacji z bliską osobą) oraz mechanizm eskalacji (bodźce muszą być zwiększane, by wytworzyć ten sam efekt). Mózg bardzo gwałtownie uzależnia się od wysokich poziomów dopaminy, które w przypadku kontaktu z pornografią zwiększają się choćby o 1000%, podczas gdy zjedzenie cukierka wyzwala wzrost poziomu dopaminy zaledwie do 150%. Dlatego też pacjentami gabinetów seksuologicznych bywają już choćby ośmiolatki.
Mec. Dorosiński – członek zarządu Instytutu Ordo Iuris (a zarazem autor projektu ustawy, pod którym zbierane są podpisy obywateli) podkreślił, iż proponowane przez komitet ograniczenie dostępu do pornografii nie jest nowym pomysłem, a w wielu krajach program ochrony dzieci jest już znacznie bardziej zaawansowany. Założenia projektu to przede wszystkim nałożenie na właścicieli stron zawierających treści pornograficzne odpowiedzialności za skuteczną weryfikację wieku. Wybór odpowiedniego sposobu pozostawałby w gestii dostarczycieli treści, a to z racji tego, iż na rynku istnieje już kilka takich narzędzi. Projekt zakłada za to dwa rodzaje sankcji dla podmiotów, które nie będą wywiązywać się z nałożonego obowiązku. Po pierwsze: blokada stron, po drugie: wstrzymanie możliwości pobierania opłat za treści.
Ponadto w odpowiedzi na pytanie mec. Dorosiński stwierdził, iż niestety choćby w programie nowego przedmiotu: edukacji zdrowotnej (obejmującej edukację seksualną) nie ma treści mających na celu ochronę dzieci przed pornografią.
Dyrektor Komitetu Marcin Perłowski z Centrum Życia i Rodziny zakończył podziękowaniem dla wszystkich osób prywatnych, organizacji, mediów, księży i biskupów zaangażowanych w zbiórkę podpisów pod projektem ustawy. Przypomniał, iż aż 88% społeczeństwa deklaruje poparcie ograniczenia dostępu dzieci do pornografii. Poinformował, iż na chwilę obecną policzonych zostało już około 90 tysięcy podpisów. Zachęcił do podjęcia trudu w ostatnich dniach akcji i nie ustawania w wysiłku „na ostatniej prostej”.
Anna Targońska
Konferencja prasowa nt. obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej „Stop narkotykowi pornografii”
Źródło: ZycieiRodzina.info
