Wygląda na to, iż zmagania fanów „Koła czasu” o wskrzeszenie serialu to walka z wiatrakami. Podczas gdy petycja widzów o zamówienie 4. sezonu zyskuje nowych zwolenników, insiderzy donoszą, iż nie ma co liczyć na kontynuację.
Amazon dopiero co podjął oficjalną decyzję o skasowaniu serialu „Koło czasu„, niemniej fani odcinkowej adaptacji cyklu powieści Roberta Jordana nie tracą nadziei. Czy jest szansa na to, iż serial Prime Video przejmie jakaś inna stacja/platforma?
Koło czasu sezon 4 – kontynuacja od innej platformy?
W ciągu ostatnich lat sporo skasowanych seriali zostało uratowanych za sprawą kontynuacji na konkurencyjnych platformach. Czy podobny los czeka „Koło czasu”? Choć petycję o przywrócenie tytułu podpisało w momencie pisania tego artykułu blisko 130 tys. fanów, a inni widzowie zaczęli choćby zbierać fundusze, przyszłość adaptacji cyklu Roberta Jordana stoi pod ogromnym znakiem zapytania.

Jak informuje hollywoodzki insider, Matt Webb Mitovich z serwisu TVLine, producenci „Koła czasu” nie planują poszukiwania nowego domu dla serialu w postaci innej platformy czy stacji (sprawę na pewno utrudnia fakt, iż trzy pierwsze sezony i tak by pozostały dalej w serwisie Prime Video – widzowie nie mogliby obejrzeć całego serialu w jednym miejscu). Dziennikarz powołuje się na „wiarygodne źródła”.
Serial skasowano po tym, jak oglądalność „Koła czasu” drastycznie spadła w 3. sezonie. Z uwagi na – osadzony w fikcyjnym uniwersum fantasy – charakter produkcji, adaptacja powieści Roberta Jordana jest drogim przedsięwzięciem dla streamera. Wygląda na to, iż Amazon postanowił zamiast tego skupić się na rozwijaniu tych franczyz, które przynoszą wyniki komercyjne.
Takimi bez wątpienia są dla Prime Video „Fallout” czy „Władca Pierścieni: Pierścienie władzy” – seriale tworzące ścisłą czołówkę platformy jeżeli chodzi o wyniki oglądalności. „Kołu czasu” niestety nie pomogło choćby to, iż ostatnio wydany 3. sezon cieszył się opinią najlepszej części serialu.