Kolejny oryginalny polski serial zmierza na CANAL+. O czym będą "Czarne stokrotki" i kiedy premiera?

serialowa.pl 10 miesięcy temu

Oferta polskich seriali produkcji CANAL+ systematycznie się powiększa. Kolejną nowością będzie kryminał z wątkami supernatural zatytułowany „Czarne stokrotki”. Co o nim wiemy?

Czy to będzie jeden z faworytów do miana najlepszego polskiego serialu kolejnych miesięcy? Interesująco zapowiadający się kryminał „Czarne stokrotki” (wcześniej znany pod roboczym tytułem „Strange Angels”) zmierza do CANAL+. O czym opowie serial i kiedy odbędzie się premiera?

Czarne stokrotki – o czym będzie serial? Kiedy premiera?

Zaplanowany na 2024 rok serial opowiada historię Leny (Karolina Kominek, „Wymyk”), ekscentrycznej geolożki, która po powrocie do pełnego ech przeszłości Wałbrzycha musi zmierzyć się z największym strachem, jakiego może doświadczyć rodzic. Jej nastoletnia córka, z którą od lat nie mogła utrzymywać kontaktu, znika wraz z grupą dzieci z przedszkola, którymi się opiekowała.

Trop prowadzi do podziemnego świata opuszczonych tuneli i przeszłości miasta, sięgającej II wojny światowej. Razem z policjantem Rafałem (Dawid Ogrodnik, „Rojst”) Lena odkrywa mrożące krew w żyłach powiązanie zniknięcia dzieci z działalnością lokalnej filantropki (Edyta Olszówka, „Gry rodzinne”). Tajemnicze wizje głównej bohaterki mogą okazać się kluczem do rozwiązania sprawy.

„Czarne stokrotki” (Fot Jarosław Sosiński/CANAL+)

Warto nadmienić, iż „Czarne stokrotki” zostały zaprezentowane na festiwalu MIPCOM, odbywającym się w Cannes. Co więcej, serial znalazł się też wśród najlepszych tytułów wybranych przez magazyn „Variety”. Zdaniem Małgorzaty Seck, wiceprezeski ds. programów CANAL+ Polska tytuł wyróżnia się na tle pozostałych polskich produkcji.

— Serial to nowość w globalnym portfolio CANAL+, zwłaszcza pod kątem gatunku. Czarne stokrotki to odważna i wysokobudżetowa produkcja, która w umiejętny i interesujący sposób łączy silny ładunek emocjonalny fabuły wraz z elementami supernaturalnymi. To opowieść o kobiecie, która próbując ocalić przyszłość swojej córki, musi zmierzyć się z własną przeszłością i traumami. To historia, która łączy czasy, światy i pokolenia.

Słowa pochwały w stronę serialu skierowała również Beatriz Campos, wiceprezeska ds. globalnej sprzedaży i finansowania produkcji, która dla „Variety” opowiedziała o elementach, które stanowią o sile „Czarnych stokrotek”.

— Wraz z premierą szeregu thrillerów rynek domaga się czegoś wyjątkowego i wyróżniającego. W „Czarnych stokrotkach” widz w pełni zanurza się w tej historii dzięki wciągającym elementom gatunkowym thrillera, ale także dodatkowym warstwom tajemnicy oraz podkreślonym relacjom matki i córki. Scenariusz i dynamika związków pomiędzy bohaterami sprawiają, iż jest to wyjątkowa i nieprzewidywalna produkcja.

„Czarne stokrotki” (Fot Jarosław Sosiński/CANAL+)

„Czarne stokrotki” wyreżyserował Mariusz Palej („Za niebieskimi drzwiami”) na podstawie scenariusza Katarzyny Tybinki („Wataha”), Marcina Ciastonia („Hiacynt”), a także Agnieszki Szpili i Dominiki Prejdovej, które odpowiadają za pomysł na serial.

W gwiazdorskiej obsadzie znaleźli się również m.in. Tomasz Schuchardt („Wielka woda”), Olaf Lubaszenko („Lipowo. Zmowa milczenia”), Piotr Żurawski („Król”), Robert Gonera („Powrót”), Paulina Gałązka („Dziewczyny z Dubaju”) oraz Alicja Wieniawa-Narkiewicz („Apokawixa”).

Czarne stokrotki – premiera na CANAL+ w 2024 roku

Idź do oryginalnego materiału