Kolejny gwiazdor stracił dorobek życia przez szalejący pożar. Billy Crystal "modli się o bezpieczeństwo"
Zdjęcie: Billy Crystal
Szalejący pożar w Los Angeles kosztował część gwiazd nie tylko ogromne nerwy, ale wręcz stratę dachu nad głową — najnowszą ofiarą pożogi jest Billy Crystal. Aktorowi i jego żonie udało się uciec, ale stracili dom, w którym mieszkali od 46 lat. "Modlimy się o bezpieczeństwo strażaków (...) Nasza społeczność jest pełna odpornych i niesamowitych ludzi, wiemy, iż z czasem ponownie się odrodzi. To jest nasz dom" — wyjawili w oficjalnym oświadczeniu.