Niemałym skandalem zakończyło się wtorkowe wydanie "Kropki nad i". Radosław Sikorski, który był gościem Moniki Olejnik, opuścił studio przed końcem programu, wyraźnie zirytowany pytaniem o pochodzenie swojej żony. Do sprawy odnieśli się autorzy "Tygodnika Powszechnego", na którego publikację powoływała się Olejnik.