P. Piddy jest oskarżony o handel ludźmi w celach seksualnych, molestowanie oraz gwałty. Słynny raper nie przyznaje się do winy, jednak jego rzekomych ofiar wciąż przybywa. Niedawno adwokat, który reprezentuje poszkodowanych, opowiedział o historii jednej z kobiet. Miała ona zostać odurzona dzięki "doprawionego drinka" w momencie, gdy była w ciąży. Wyznała, iż obudziła się z poszarpanymi genitaliami.