Podczas rozmowy z panią minister zdrowia w naszym radiu poruszono temat kolejek do lekarzy i prób ich likwidacji. Niepotrzebnie się martwimy, iż kolejki znikną. Ja od trzydziestu lat bez dwóch i pół piszę felietony, i w tym czasie nie takie tuzy obiecywały likwidację kolejek. Jak do tej pory kolejki do lekarzy wygrywały z każdym rządem. I dobrze. Bo kolejki do lekarzy są częścią naszego dziedzictwa narodowego, jak Wawel czy oberek.