Kogo uwodzą teorie spiskowe i skąd bierze się ich siła?

magazynpismo.pl 2 tygodni temu

Propozycja zrealizowania serialu podcastowego w zupełnie nowej – różniącej się od dobrze znanego miŚledztwa Pisma– formule nałożyła się na śmiertelną chorobę bardzo bliskiej mi osoby. To taki moment, gdy łatwo natknąć się na dezinformację, fake newsy i szarlatanerię. Okoliczności sprawiają również, iż nietrudno im ulec.

Tak było i teraz.

Nazwisko znachora, znanego z krytykowania lekarzy i medycyny, pojawiło się w kontekście ostatniej deski ratunku, a może wręcz gwarantowanego ozdrowienia.

Zainteresowałem się nim i jemu podobnymi. Podążając ich śladem, trafiłem na konferencję pod znamiennym tytułem „Czego ci lekarz nie powie” i od tego momentu już całkowicie zanurzyłem się w makrokosmosie pełnym niedopowiedzeń, przeinaczeń, nadinterpretacji i zmyśleń, w którym manipuluje się danymi, przedstawiając wycinki wyników badań i wyrwane z kontekstu informacje. Był to świat trudnych pytań i łatwych odpowiedzi, oszukańczych obietnic zdrowego i długiego życia.

Szybko też się przekonałem, iż świat ten nie żyje wyłącznie pseudomedycyną. Są w nim również – przy okazji – „objaśniane” inne kwestie. W ten sposób jedne teorie spiskowe karmią się innymi, wzajemnie się przenikają i napędzają, generując nowe, coraz bardziej nieprawdopodobne historie, przez które jeszcze trudniej ich wyznawcom wrócić do realnego świata. O jakie …

Idź do oryginalnego materiału