Pisząc scenariusz opartego na powieści Nikołaja Leonowa, dwuczęściowego przedstawienia „Ogłoszono poszukiwania…”, reżyser Gleb Sielianin przeniósł akcję z połowy lat 60. do początków lat 80. XX wieku. Poza tym jednak postanowił pozostać wiernym literackiemu pierwowzorowi, wychodząc prawdopodobnie z założenia, iż poprawianie mistrza byłoby niegodnym zabiegiem.