Kobieta Roku Glamour to prestiżowy plebiscyt i wydarzenie, które honoruje najbardziej inspirujące, wpływowe i zaangażowane kobiety polskiego świata kultury, stylu, biznesu i działalności społecznej. W 2025 roku nagrody przyznano w 6 kategoriach: styl, gen Z power, mężczyzna, ikona, misja i popkultura. To właśnie w tej ostatniej laureatką została Sara James, której statuetkę wręczyła Sandra Kubicka!
Sara James laureatką Kobiety Roku Glamour 2025!
Od początku wysoko zawiesiła sobie poprzeczkę. Miała niespełna 14 lat, gdy dostała się do finału amerykańskiego „Mam talent”. Charyzmą, uzdolnieniem i niezwykłą jak na swój wiek sceniczną dojrzałością Sara James oczarowała jurorów, m.in. Simona Cowella, Heidi Klum i samą Billie Eilish, której piosenkę „Lovely” brawurowo zaśpiewała w programie. Już wtedy wróżono jej międzynarodową karierę. Rok później, w 2023 roku, twarz nastolatki z Ośna Lubuskiego pojawiła się na billboardach na Times Square w Nowym Jorku i… na naszej okładce. W wywiadzie dla Glamour Sara wyznała: „Długo się bałam, iż moje pomysły nie są dobre, iż za mało wiem, bo jestem dzieciakiem. Ale odważyłam się być szczera”.
Efektem tej szczerości jest jej długo wyczekiwana płyta „Playhouse”, nad którą pracowała z najlepszymi producentami w USA. Dzieli się na niej tym, co jej bliskie, ale też tym, co niepokoi ją samą i jej rówieśników. W nowym singlu „Passport”, który śmiało można nazwać manifestem młodego pokolenia, śpiewa, iż żyjemy w szalonym świecie i nie mamy czasu do stracenia. Wierzy, iż generacja Z uratuje ten świat. Ale by tak było, musi najpierw zadbać o siebie. Sara sama świeci przykładem i normalizuje tabu. Otwarcie opowiada o terapii, zaburzeniach odżywiania i kryzysie psychicznym. „Kiedyś uważałam, iż płacz i emocje są zbędne, iż łatwiej dusić je w sobie. Niestety to nie działa. W pewnym momencie pękasz, a wszystkie trudności wracają ze zdwojoną mocą. Teraz wiem, iż wrażliwość to moja siła. Czuję bardziej otaczający mnie świat, a także emocje innych osób” – opowiadała. Niedawno wyznała, iż zdiagnozowano u niej ADHD. Głośno mówi też o doświadczeniach hejtu i rasizmu, z jakimi mierzy się od najmłodszych lat.
W swoich social mediach i kampaniach Sara promuje bliskie jej wartości, jak samoakceptacja, tolerancja, ciałopozytywność i różnorodność. O tej ostatniej mówi, iż to nasz znak rozpoznawczy, esencja człowieka. „Gdybyśmy nie byli inni, nie mieli swoich historii w głowie, temperamentu i wyglądu, to świat byłby po prostu nudny”. Sama na nudę nie narzeka. Po pracowitych wakacjach i festiwalach (m.in. wzięła udział z Zalią i Margaret w projekcie Babie Lato w ramach Santander Letnie Brzmienia) rusza w pierwszą samodzielną trasę koncertową. I to wszystko jeszcze przed osiemnastką.