Kobieta Roku Glamour 2025: Justyna Steczkowska wygrywa w kategorii IKONA!

glamour.pl 4 godzin temu

Kobieta Roku Glamour to prestiżowy plebiscyt i wydarzenie, które honoruje najbardziej inspirujące, wpływowe i zaangażowane kobiety polskiego świata kultury, stylu, biznesu i działalności społecznej. Nagrody przyznawane są w 5 kategoriach: misja, popkultura, styl, gen Z power i mężczyzna. W tym roku redakcja Glamour przyznała jeszcze jedną wyjątkową statuetkę dla ikony! Otrzymała ją Justyna Steczkowska, jedna z największych gwiazd polskiej muzyki!

Justyna Steczkowska laureatką Kobiety Roku Glamour 2025

Kobieta petarda. Równo 30 lat po debiucie powróciła na Konkurs Piosenki Eurowizji. I choć pierwsze miejsce zajął JJ, artysta z Austrii, to dla nas (i tysięcy fanów) niekwestionowaną zwyciężczynią była Justyna. „Ogień” – pisali widzowie w komentarzach i nie chodziło tylko o buchające ze sceny płomienie. Muzyka, taniec, kostiumy oraz sceniczna charyzma Steczkowskiej sprawiły, iż jej „wykon” przejdzie do historii i w pełni zasługuje na miano „iconic”. A my w redakcji nie mieliśmy wątpliwości, kogo w tym roku wyróżnić tytułem Ikony. W rubryce zawód mogłaby wpisać: wokalistka, kompozytorka, skrzypaczka, jurorka popularnego show, fotografka, a ostatnio też projektantka. Mało która artystka może pochwalić się tak bogatym i różnorodnym dorobkiem.

Jej kariera zaczęła się w 1994 roku od pierwszego polskiego talent show – „Szansy na sukces”, w którym brawurowo zaśpiewała „Boskie Buenos” Manaamu. Zaledwie 22-letnia debiutantka zachwyciła jury swoją interpretacją, czterooktawowym głosem dającym jej wyjątkowe możliwości wokalne oraz… stylizacją. W czarnym kostiumie z odkrytymi ramionami rękawiczkach i kapeluszu wyglądała jak prawdziwa gwiazda. Charakterystyczny wizerunek stał się wizytówką Steczkowskiej i ewoluował wraz z rozwojem jej drogi artystycznej. Justyna to bowiem prawdziwy kameleon.

Muzycznie czerpie z najróżniejszych gatunków, od muzyki klasycznej (w końcu studiowała instrumentalistykę) i jazzu przez etno i folk po elektronikę. Współpracowała z najwybitniejszymi polskimi muzykami: Grzegorzem Ciechowskim, Wojciechem Waglewskim, Maciejem Maleńczukiem, Leszkiem Możdżerem. Ma na koncie albumy z tradycyjną muzyką żydowską, kołysankami dla dzieci i własnymi interpretacjami legendarnych polskich piosenek, m.in. Ewy Demarczyk. Jej ostatnia płyta „WITCH Tarohoro”, z której pochodzi eurowizyjny hit „Gaja”, to z kolei inspirowany mitologią słowiańską hołd złożony naturze i kobiecej sile. Dawna Dziewczyna Szamana (dla niewtajemniczonych: to tytuł jednego z największych hitów Justyny Steczkowskiej z 1996 roku) w swoim nowym wcieleniu przypomina Daenerys Targaryen, czyli Matkę Smoków z „Gry o tron”, albo czarodziejkę Yennefer z „Wiedźmina”. To zresztą nie koniec magicznych nawiązań. W tekście „Gai” ukryte są pradawne słowiańskie zaklęcia, które mają chronić od niebezpieczeństw, przyciągać harmonię i dobrą energię. Patrząc na Justynę, chyba rzeczywiście działają. Choć w jej przypadku sukces to suma talentu, ciężkiej pracy i konsekwencji. Odrobina magii jednak na pewno nie zaszkodzi.

Idź do oryginalnego materiału