Klitajmestra Costanzy Casati. Mitologiczny retelling o królowej Myken

lente-magazyn.com 22 godzin temu

Wśród licznych retellingów, które pojawiają się ostatnio na rynku, niełatwo znaleźć powieść, która obroni się literacko. Większość z nich powstaje według tego samego klucza: starożytny mit opowiada się z perspektywy postaci kobiecej, ukazując jej cierpienie w męskim świecie. Zabieg ten wydaje się niezbędny dla uzyskania nowej perspektywy, jednak nie wystarczy, aby stworzyć tekst, który doceni bardziej wymagający czytelnik.

Na tle powieści mitologicznych wydanych w ostatnich miesiącach pozytywnie wyróżnia się Klitajmestra Costanzy Casati – młodej włoskiej pisarki tworzącej w Londynie. Przybliża ona historię słynnej mykeńskiej władczyni, urodzonej jako córka króla Sparty i siostra pięknej Heleny. Opowieść Casati rozpoczyna się jeszcze na spartańskim dworze: poznajemy dzieciństwo i młodość Klitajmestry, jej niezwykłą rodzinę, zwyczaje i codzienne życie w słynnej polis. Razem z nią przeżywamy krzywdę, którą wyrządza jej ojciec, wydając córkę za mąż za Agamemnona – pana Argolidy, pod którego przywództwem Grecy zaatakują Troję.

Następnie przenosimy się do potężnych Myken, gdzie, jak napisała Karolina Janowska w swojej recenzji w Klubie Śródziemnomorskiej Książki, małżonek odbiera jej wszystko, co kochała, zamieniając jej serce w bryłę lodu i hartując jej duszę w ogniu cierpienia. Towarzysząc jej w tej dramatycznie trudnej drodze, nie jesteśmy w stanie spojrzeć na Klitajmestrę w sposób, w który ukazywano ją przez wieki. Mściwa, perfidna i wiarołomna morderczyni okazuje się głęboko skrzywdzoną kobietą, która, wśród licznych tragedii, aż dwukrotnie przeżywa tę największą: stratę ukochanego dziecka. Zemsta okazuje się tu gestem samoobrony.

Współpracująca z „Lente” filolożka klasyczna podkreśla, iż Costanza Casati maluje portrety silnych kobiet i walecznych mężczyzn, nie zawsze tak szlachetnych, jak by tego pragnęli antyczni poeci. Jej bohaterki obdarzone są silną wolą, nade wszystko jednak pragnieniem samostanowienia, którego męski świat próbuje im odmówić. Nie jest to obraz czarno-biały: nie wszystkie kobiety są szlachetne i nie wszyscy mężczyźni okrutni. Brak uproszczeń, niestety nie zawsze oczywisty dla początkujących pisarzy, wyróżnia powieść Casati na równi ze sprawnie poprowadzoną narracją. Docenić należy także plastyczny, opisowy język i interesujące przedstawienie codzienności w greckich państwach-miastach w czasach przedhistorycznych.

Klitajmestra to debiut autorki. Oby więcej takich w naszych księgarniach.

Costanza Casati, Klitajmestra, tłumaczyła Aldona Możdzyńska, Muza 2023
Idź do oryginalnego materiału