Tradycyjne Orszaki Trzech Króli przeszły dzisiaj ulicami naszych miast i miasteczek. W stolicy regionu Białej Podlaskiej tysiące mieszkańców przeszło spod kościoła św. Michała Archanioła na Plac Wolności.
Orszak Trzech Króli w Białej Podlaskiej organizowała parafia św. Michała Archanioła z proboszczem ks. Henrykiem Jakubowiczem na czele. Barwny korowód przeszedł spod kościoła na Plac Wolności – pasterzom towarzyszyły choćby żywe owieczki! Po drodze były trzy stacje jasełkowe a podczas śpiewu kolędy Bóg się rodzi w rytmie poloneza taniec poprowadził Zespół Tańca Ludowego Biawena.
Radość i duma
Wśród uczestników orszaku byli starzy i młodzi, rodziny z dziećmi, seniorzy z wnukami, harcerze i strażacy, bogaci i ci nieco biedniejsi. Wszyscy radośni, wszyscy dumni z naszej tradycji. Nie zabrakło znanych bialczan, dostrzegliśmy m.in. posła Dariusza Stefaniuk czy radny Dariusza Litwiniuka. Nie mogło zabraknąć także senatora Grzegorza Biereckiego z małżonką. To właśnie fundacja parlamentarzysty wspierała wielokrotnie orszaki w naszym regionie, przyczyniając się do rozkwitu tej tradycji.
Renesans tradycji
Orszaki Trzech Króli, choć znane od stuleci, w ciągu ostatnich kilkunastu lat przeżywają swój prawdziwy renesans. Nie bez znaczenia jest tu fakt, iż od 2011 roku 6 stycznia jest dniem ustawowo wolnym od pracy. Z roku na rok przybywa miejscowości, w których hucznie świętuje się ten dzień. Orszak Trzech Króli, którego uczestnicy ubierają się w barwne stroje, grając i śpiewając kolędy przemierza miasta, dzieląc się euforią z narodzin Chrystusa. To prawdziwe i jedyne w swoim rodzaju największe uliczne jasełka świata.
Scenariusz wydarzenia odbywającego się w całej Polsce (ale też i w innych miejscach świata) jest wszędzie podobny i oparty na ewangelicznym przekazie. Jak mówi tradycja, Mędrcy ze Wschodu wyruszają za Betlejemską Gwiazdą, by odkryć w ubogiej i niepozornej szopie najprawdziwszego Boga. Trzej Królowie oddają Mu pokłon, objawiając go tym samym całemu światu.