Kinga Rusin zagłosowała i zamieściła w sieci emocjonalny apel. „Dla nas i naszych dzieci”

viva.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: Zuza Krajewska, Bartek Wieczorek/LAF AM


Kinga Rusin wzięła udział w drugiej turze wyborów prezydenckich, głosując w Warszawie o 8:00 rano. Po spełnieniu obywatelskiego obowiązku zaapelowała do Polaków o udział w wyborach, podkreślając znaczenie każdego głosu dla przyszłości kraju i naszych dzieci.

Kinga Rusin głosuje w Warszawie: „Prawie pierwsza!”

Kinga Rusin, znana dziennikarka, aktywistka i podróżniczka bez granic, nie pozostaje obojętna na sprawy społeczne i polityczne. 1 czerwca 2025 roku, w dniu II tury wyborów prezydenckich, zagłosowała już o godzinie 8:00 w jednym z lokali wyborczych w Warszawie. W mediach społecznościowych podzieliła się swoim doświadczeniem, wskazując, iż była jedną z pierwszych osób oddających głos tego dnia.

Czytaj także: Musiała samotnie wychować córkę. Dziś to Kinga Rusin spełnia jej marzenia

Mocny apel do Polaków: „Jeden spacer, jeden krzyżyk – tak niewiele, a tak dużo”

Po zagłosowaniu Rusin opublikowała emocjonalny wpis na Instagramie. Zachęciła wszystkich, aby poszli do urn, podkreślając, iż każda decyzja ma znaczenie. „Nawet JEDEN głos może dziś zadecydować. To może być TWÓJ GŁOS! Jeden spacer, jeden krzyżyk przy nazwisku – tak niewiele, a tak dużo" – napisała. Jej słowa mają zmotywować obywateli do udziału w procesie wyborczym, pokazując, iż choćby najmniejszy wkład ma realne konsekwencje.

Czytaj także: Razem się wychowali. Są dla siebie jak brat i siostra. Tajemnice relacji Piotra Kraśki i Kingi Rusin

Odpowiedzialność wobec przyszłych pokoleń: „Dla nas i naszych dzieci”

W swoim apelu Kinga Rusin podkreśliła również aspekt odpowiedzialności międzypokoleniowej. Wybory nie są tylko prawem, ale i obowiązkiem wobec przyszłych pokoleń. „Dla nas i dla naszych dzieci. Żebyśmy później nie żałowali" – zaapelowała, wskazując na potrzebę świadomości społecznej i obywatelskiej. Jej wpis to nie tylko wyraz troski o teraźniejszość, ale również o przyszłość dzieci i młodzieży.

Czytaj także: Była dzieckiem, gdy odszedł. Po latach odbudowali więź. Tak Kinga Rusin mówiła o relacji z ojcem

Znani Polacy zachęcają do udziału w wyborach

Rusin dołączyła tym samym do grona osób publicznych, które w dniu głosowania przypominają o znaczeniu uczestnictwa w wyborach. Jej działania to przykład obywatelskiej postawy, której celem jest zwiększenie frekwencji wyborczej i uświadomienie społeczeństwu, jak istotne jest każde zaznaczone „X” na karcie do głosowania.

Czytaj także: Kinga Rusin i Marek Kujawa są razem od 15 lat. Oto historia niezwykłej miłości pary

Frekwencja wyborcza: każdy głos ma znaczenie

W dniu, gdy losy kraju rozstrzygają się przy urnach, każdy głos zyskuje na wartości. Kinga Rusin przypomina, iż uczestnictwo w wyborach to najprostszy sposób wpływu na przyszłość. Jej aktywność może być dla wielu impulsem do działania – wystarczy jedno wyjście z domu, jedna decyzja, jeden głos.

Idź do oryginalnego materiału