Kim są nowi bohaterowie w 2. sezonie "Odwilży"? Aktorzy zdradzają, co czeka nas w nowych odcinkach

serialowa.pl 3 tygodni temu

2. sezon „Odwilży” to powrót starych twarzy, ale też możliwość poznania zupełnie nowych bohaterów. Odtwórcy niektórych z tych ról opowiedzieli nam, czego możemy spodziewać się po ich wątkach.

Za nami premiera 1. odcinka 2. sezonu serialu „Odwilż„. Hitowy polski kryminał od platformy Max powrócił z nową sprawą i wieloma nowymi postaciami. Spotkaliśmy się z częścią z nich i zapytaliśmy, czego możemy spodziewać się po ich wątkach w fabule.

Odwilż sezon 2 – kim są nowi bohaterowie? Co nas czeka?

W 2. sezonie „Odwilży” Zawieja (Katarzyna Wajda) i Trepa (Bartłomiej Kotschedoff) zaczynają rozpracowywać szajkę handlarzy ludźmi, która wykorzystuje port w Szczecinie, by szmuglować żywy towar. W związku z wejściem fabuły na inny poziom do historii wprowadzonych zostaje kilkoro nowych bohaterów.

Jednym z nich jest nadinspektor Szymański (Michał Czernecki, „Emigracja XD”) z CBŚ, który staje na czele dochodzenia w sprawie handlu ludźmi. Jak powiedział nam aktor, jego postać ma w zasadzie kilka funkcji – zapewnia „większą skalę”, ale też jest swego rodzaju „oponentem” dla Zawiei pod względem metod działania w prowadzeniu śledztwa.

— Wydaje mi się, iż ta postać ma taką funkcję w fabule, iż pokazuje, iż oprócz wymiaru szczecińskiego, czyli lokalnego, ta przestępczość ma też wymiar ogólnopolski, a może choćby i światowy. Zaczynamy w ogóle od Białorusi. (…) Pokazujemy, iż skala tego procederu jest dużo większa. No i niejako w odpowiedzi na zwiększenie skali pojawia się człowiek, który tę skalę makro zdaje się ogarniać, czyli Szymański, czyli Centralne Biuro Śledcze Policji – skala jest dużo większa. To jest facet, który ma ambicję zatrzymania całego procederu, a nie tylko małej lokalnej patologii. I myślę, iż akurat w tym przypadku ten człowiek ma zestaw takich cech, które go do tego predestynują.

To znaczy, iż jest bardzo powściągliwy, iż nie wykłada kart na stół. o ile prowadzi z kimś grę, to chce ją prowadzić tak, żeby nie pokazać za dużo, a samemu zobaczyć więcej przeciwnika. Oczywiście nie jest to, iż tak powiem, adwersarz dla Zawiei, natomiast jest to oponent, to na pewno. Oni są ustawieni biegunowo pod względem metod działania i w ogóle temperatury emocjonalnej. W tym facecie, jak się na niego patrzy, wszystko się zgadza, nie ma tam żadnego przypadku. W tym, jak on wygląda, w tym, jak on się prezentuje, choćby o ile nic nie mówi, to widzimy faceta, który jest bardzo monochromatyczny, jest dobrze ubrany, jest taki, iż tam jest wszystko zaplanowane. To jest taki facet, który sam siebie wymyślił, zaplanował i zrealizował, tak mi się wydaje. Ja do tego od siebie, z mojego podwórka, dodałem pewną powściągliwość reakcji.

Jak możecie pamiętać sprzed dwóch lat i premiery 1. sezonu „Odwilży” polski kryminał odbił się dość dużym echem, notując bardzo dobre wyniki oglądalności w całej Europie. Zapytaliśmy Czerneckiego, czy z tego tytułu aktorowi towarzyszy jakaś szczególna presja wchodzenia w serial, który ma już swoisty stempel jakości. Oto co nam odpowiedział.

— Dla mnie chyba ostateczną taką instancją, która decyduje o udziale – bądź nie – i o tym, czy z dużą albo małą euforią się w projekt wchodzi, jest scenariusz. Tutaj ten scenariusz dał powody do euforii i do satysfakcji, ostatecznie i finalnie w efekcie końcowym. Natomiast tu jest też tak, iż oczywiście być może jest większa presja i oczekiwanie, jak się wchodzi w sezon 2, natomiast z plusów jest to, iż wchodzisz w coś, co jakościowo już jest bardzo wysoko. Zaproszenie do takiego projektu, jest obarczone oczywiście zawsze jakimś ryzykiem, ale to ryzyko jest dużo mniejsze, o ile weźmiemy pod uwagę to, iż reżyseruje Xavery Żuławski, a zdjęcia robi Tomek Naumiuk.

„Odwilż” (Fot. Max)

Odwilż sezon 2 – rodzina Lańskich. Kto tutaj namiesza?

Jednym z ciekawszych wątków 2. sezonu „Odwilży” jest historia Lańskich – rodziny zamieszanej w sprawę handlu ludźmi w obliczu wyjścia z więzienia Andrzeja (Mirosław Zbrojewicz, „Gang Zielonej Rękawiczki”). Na przestrzeni sześciu odcinków śledzić będziemy losy jego żony, Marii (Agnieszka Dygant, „Prawo Agaty”), a także synów, Pawła (Eryk Kulm jr, „Kiedy ślub?”) i Marka (Nikodem Rozbicki, „Rodzina na Maxa”).

Kto z nich najbardziej namiesza w fabule 2. sezonu „Odwilży”? Dygant zdradziła nam, iż choć jej rola jest stosunkowo niewielka, wpływ Marii Lańskiej na sprawę kryminalną z czasem okazuje się kluczowy. Co jeszcze powiedziała nam aktorka?

— Wejście w świat „Odwilży” odbieram jak najbardziej pozytywnie. Jak mi było w roli żony gangstera? O tyle dobrze, iż finalnie to ja się okazuję mocną stroną tego związku. To nie jest duża rzecz, to jest taka pomocnicza raczej rola, ale ona mi się wydawała interesująca ze względu na to, iż właśnie ciut inna od tych, które grałam do tej pory. I, mimo iż gdzieś tam ona jest, ona jest bardzo istotna, bo doprowadza w gruncie rzeczy do rozwiązania zagadki, ale jest takim cichym bohaterem. Więc to mi się też podobało, iż to jest trochę inne zadanie. Zobaczymy, jak to wyszło, mam nadzieję, iż nie bezbarwnie.

„Odwilż” (Fot. Max)

Nieco więcej powiedział nam Rozbicki, odtwórca roli młodszego z synów Lańskich, który stwierdził, iż jego bohater jest nie tylko bardzo nieoczywisty, ale też ma pewne „ambicje, które zaprowadzą go w różne zakamarki” fabuły 2. sezonu „Odwilży”.

— Fajnie wejść w tę gęstą opowieść, pełną tajemnic. Postać, która została mi powierzona, to najmłodszy z rodziny Lańskich – rodziny dość wyjątkowej, specyficznej, bardzo dobrze usytuowanej i pod względem finansowym, ale także jakiegoś takiego ojcowskiego autorytetu. Ojciec ma historię kryminalną i Marek – czyli mój bohater – chciałby bardzo być ważny, być może i choćby gangsterem, tak można by myśleć na starcie.

Ubiera się w śmieszne drogie ubrania, prowadzi swój klub i aspiruje do tego, żeby zajmować się też poważnymi rodzinnymi biznesami. Ale nie jest to zero-jedynkowa postać, o czym widzowie będą mieli szansę się przekonać, ma też w sobie jakieś tajemnice, ma też na pewno jakieś ambicje, które zaprowadzą go w różne zakamarki i problemy. Jest przyjacielem Oliwiera [postać, w którą wciela się Aleksander Kaleta], wokół którego też się dzieje wątek.

Jeśli jeszcze nie mieliście okazji, zachęcamy was do przeczytania naszej recenzji 2. sezonu serialu „Odwilż”. W międzyczasie sprawdźcie też, co powiedzieli nam aktorzy na temat tego, czego możemy spodziewać się po nowych odcinkach względem debiutanckiej serii. Serialowy Trepa stwierdził, iż w 2. sezonie „Odwilży jest „jeszcze zimniej, mroczniej i gęściej”.

Oprócz wspomnianych wyżej nazwisk w obsadzie 2. sezonu występują również m.in. Tomasz Schuchardt („Wielka woda”) i powracający do swych ról z 1. sezonu Andrzej Grabowski jako Jan Zawieja, teść Katarzyny, Ewa Skibińska jako Małgorzata Adamczyk, matka Zawiei, a także Juliusz Chrząstowski jako Bogdan Pietrzak. Reżyserem wszystkich sześciu odcinków 2. sezonu „Odwilży” ponownie został Xavery Żuławski.

Odwilż sezon 2 – kolejne odcinki w piątki w serwisie Max

Idź do oryginalnego materiału