Kiepskie wieści od Edyty Pazury. Zamiast na plaży, wylądowała w szpitalu

pomponik.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Edyta Pazura (37 l.) początek roku spędza na zagranicznych wojażach. W ubiegłym miesiącu wybrali się na Malediwy, a w lutym zdecydowali się na Tajlandię. Niestety, jak to zwykle u Pazurów bywa, nie obyło się bez komplikacji. Tym razem sytuacja wyglądała na tyle groźnie, iż otarła się choćby o szpital.


Pasja podróżnicza jest jedną z wielu, które Edyta Pazura dzieli z mężem, Cezarym. Chętnie zapuszczają się razem w bliższe i dalsze zakątki świata i rzadko obywa się bez niespodzianek.


Edyta Pazura wylądowała w szpitalu


Ostatnio los rzucił ich do Tajlandii, gdzie, jak to zwykle u Pazurów, wystąpiły komplikacje. Dla nich to akurat nie pierwszyzna, jednak tym razem problem był poważniejszy niż zwykle. Reklama


Jak ujawniła na Instagramie Edyta Pazura, musiała szukać pomocy w miejscowym szpitalu. We wtorek zamieściła niepokojący wpis:
"Trochę mniej mnie było ostatnio, bo dzisiaj wylądowałam w tajskiej klinice z zakażeniem. Zaczęło się w sumie od drobnostki a zakończyło na lekarzach i antybiotyku. Miałam zaplanowane zwiedzanie i rozpisywanie kolejnych nut zapachowych z Tajlandii, a tu niespodzianka".


Edyta i Cezary Pazurowie zawsze podróżują z przygodami


U Pazurów komplikacje to w zasadzie rodzinna tradycja. 2 lata temu, na lotnisku w Los Angeles, skąd zaczynali swoją wycieczkę po Stanach Zjednoczonych, kabanosy w bagażu Cezarego tak zaintrygowały pracującego tam psa, iż skończyło się szczegółowym przeszukaniem.
W ubiegłym roku podczas zwiedzania Portugalii bagaże nie zmieściły im się do wynajętego samochodu i trzeba było gwałtownie zakręcić się za drugim. Edytą zaskoczyło także odkrycie, iż Atlantyk choćby latem jest zimny.


Edyta Pazura wciąż niedomaga


Urlopu w Tajlandii, chociaż Morze Andamańskie jest cieplejsze od Atlantyku, Edyta nie będzie raczej wspominała zbyt miło. Jak można wywnioskować z jej najnowszego wpisu, udaje wprawdzie dzielną, jednak większość wakacji upływa jej na chorowaniu:
"Jedziemy na wycieczkę do centrum Phuket chociaż nie wiem, ile wytrzymam. Antybiotyk rozłożył mnie na łopatki i nie tak sobie wyobrażałam końcówkę tego wyjazdu. Miało być intensywnie, a ledwo stoję na nogach. To mój pierwszy antybiotyk od kilku lat i w sumie nie na chorobę tylko zakażenie skórne".
Zobacz też:
Pazurowie spakowali walizki i wyjechali z Polski. Żona aktorka mówi wprost. "Nie wracam"
Pazura pochwaliła się, ile sztuk perfum sprzedała w dwa tygodnie. Imponujące?
Sensacyjne wyznanie. Mało kto wiedział. Przez te decyzje zostali bez grosza
Idź do oryginalnego materiału