Kiedy uwierzysz już we wszystko

magazynpismo.pl 2 tygodni temu

Wiosną 2024 roku, gdy zaczynałam pracę nad audioserialem o psychowashingu, wiedziałam już, iż są takie sytuacje w życiu, takie stany emocjonalno-psychiczne, w których potrafimy uwierzyć w bardzo wiele naprawdę dziwnych rzeczy i zapłacić za nie mnóstwo pieniędzy. Kilka lat wcześniej napisałam w końcu książkę o biznesach skierowanych do osób desperacko poszukujących bliskości. Miałam jeszcze świeżo w pamięci historie o tym, jak ludzie dawali się skusić marketingowemu przekazowi, iż wszystko, czego im potrzeba, to na przykład odpłatne sesje platonicznego przytulania u „profesjonalnej przytulaczki”, kurs podrywu w centrach handlowych z „trenerem uwodzenia” czy wizyta u ekskluzywnej swatki z konsultacją u astrolożki w cenie.

Mimo wszystko zaskoczyła mnie skala zjawiska i liczba biznesów, które odkrywałam, grzebiąc w przepastnym worze pod hasłempsychowashing. Zresztą, gdyby tylko istniał taki wór! O ile prostsza byłaby ta robota! Niestety. Każdy kolejny pojawiający się w moim polu widzenia biznesik – powołujący się na hasła, takie jak „psychosomatyka”, „praca z traumą”, „praca z wewnętrznym dzieckiem” – musiałam najpierw rozbierać na czynniki pierwsze i zastanawiać się: czy to jest rzeczywiściepsychowashing. jeżeli tak, to dlaczego. I czy to jedynie wyłudzenie pieniędzy, zasadniczo nie aż tak szkodliwe, czy jednak coś, co może osobie w kryzysie poważnie zagrozić. W oddzielaniu ziarna od plew pomagali mi eksperci: psycholożki i psycholodzy, popularyzatorzy nauki, psychoterapeutki, psychiatra, neurobiolożka, neurolożka… Swoją rolę odegrały też pochłaniane hurtowo lektury: o błędach poznawczych, o mitach psychologii popularnej, o nadużyciach w świecie psychiatrii i psychoterapii, o pseudoterapiach, pseudonauce, różnego typu szarlataństwach współczesnych i historycznych.

Zobacz zwiastun audioserialu:

AudioserialPsychowashingto reporterska historia opowiadana tydzień po tygodniu. Pierwszy odcinek udostępniamy bezpłatnie. Kolejne są dostępne tylko dla dla prenumeratorów miesięcznika „Pismo. Magazyn Opinii” oraz subskrybentów Pisma do słuchania i Radia 357.

Idź do oryginalnego materiału